"Otwórzmy drzwi kościołów i plebanii, ale przede wszystkim drzwi serca, aby poprzez naszą łagodność, życzliwość i gościnność ukazać oblicze naszego Pana" - mówił Franciszek spotykając się z duchowieństwem, osobami konsekrowanymi i seminarzystami na modlitwie maryjnej w bazylice Notre Dame de la Garde w Marsylii.
Przybywając do Marsylii, dołączyłem do wielkich: św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Karola de Foucauld, św. Jana Pawła II i wielu innych, którzy przybyli tu jako pielgrzymi, aby powierzyć się Naszej Pani z Garde. Pod Jej płaszcz składamy owoce Spotkań Śródziemnomorskich, wraz z oczekiwaniami i nadziejami waszych serc – powiedział na początku spotkania papież Franciszek.
Następnie Franciszek podkreślił wymiar maryjny posługi duchownych. Zaznaczył, że kapłani i osoby konsekrowane są powołani do sprawienia, żeby ludzie odczuwali na sobie spojrzenie Jezusa, a jednocześnie, by przyciągać spojrzenia swych braci i sióstr do Jezusa. Zwrócił uwagę, że są oni narzędziami miłosierdzia oraz narzędziami wstawiennictwa.
„Stajemy się żywą Ewangelią w takim stopniu, w jakim ją dajemy”
Charakteryzując spojrzenie miłosierdzia papież wskazał, że ma ono podnieść powalonych na ziemię. Jest to spojrzenie pełne czułości, jaka jaśnieje w oczach Maryi. A my, powołani do przekazywania tego spojrzenia, jesteśmy zobowiązani do uniżenia się, odczuwania współczucia, do przyswojenia sobie cierpliwej i umacniającej życzliwości Dobrego Pasterza, który nie odrzuca zagubionej owcy, ale bierze ją na ramiona i raduje się z jej powrotu do owczarni – powiedział Ojciec Święty.
ZOBACZ: Albo Francja wróci do korzeni, albo jej nie będzie
Przeczytaj również
Otwórzmy drzwi kościołów i plebanii, ale przede wszystkim drzwi serca, aby poprzez naszą łagodność, życzliwość i gościnność ukazać oblicze naszego Pana – zaapelował następnie Franciszek. Zachęcił do bliskości wobec wszystkich, a zwłaszcza słabych i najuboższych.
Mówiąc z kolei o roli wstawienniczej duchownych papież podkreślił potrzebę zanoszenia Bogu w modlitwie wszystkich powierzonych im osób. Zachęcił ich, by nieśli błogosławieństwo i pokój Jezusa wszędzie, do każdej rodziny i w każde serce. Zaznaczył, że „stajemy się żywą Ewangelią w takim stopniu, w jakim ją dajemy”. Zanieśmy braciom spojrzenie Boga, zanieśmy Bogu pragnienie braci, szerzmy radość Ewangelii – wezwał Ojciec Święty duchownych Marsylii.
KAI,pa/Stacja7