"W Mariupolu ścierają się siły dobra i zła. To tam decydują się losy Ukrainy, Europy i świata! Uratujmy to miasto Maryi" – powiedział arcybiskup Światosław Szewczuk, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Od początku rosyjskiej inwazji Mariupol jest ostrzeliwany i bombardowany. Miasto leży w gruzach, jest pokryte ciałami tysięcy ludzi, są tam masowe groby.
Żyjący tam ludzie umierają z głodu i pragnienia. W zeszłym tygodniu był tam jeszcze śnieg, teraz nie ma nawet tego i ludzie nie mają co pić – powiedział abp Szewczuk.
STACJA7 POLECA
Biskup zwrócił się z dramatycznym apelem do przywódców politycznych i religijnych. Zróbmy wszystko, by ocalić to miasto! – prosił zwierzchnik ukraińskich grekokatolików..
„Ich oblicza, ich oczy, ich prośby są dla nas wszystkich źródłem nadziei”
W tych dniach musiałem odwiedzić naszych rannych obrońców i z nimi porozmawiać. Pierwsze wrażenie, które noszę w głębi mego serca, to fakt, że u żadnego z nich nie widziałem smutnej twarzy. Kiedy ich pozdrawiałem, kiedy trzymałem w mych dłoniach ich odważną rękę, a reszta ciała była poraniona, ten żołnierz, ta osoba, ta kobieta, uśmiechając się do mnie, mówili o zwycięstwie Ukrainy. I wszyscy prosili o modlitwę, aby jak najszybciej mogli wrócić do służby i znów ramię w ramię ze swoimi braćmi i siostrami bronić naszej Ojczyzny. Ich oblicza, ich oczy, ich prośby są dla nas wszystkich źródłem nadziei, że prawda zwycięży, że nawet ranny wojownik będzie bronił swojej ojczyzny – modlitwą, myślą, słowami otuchy i zachęty dla wszystkich, którzy wątpią lub mogą czuć się zdezorientowani. Proszę wszystkich o modlitwę za tych, którzy zostali ranni na tej wojnie. Nie znamy nawet ich liczby. Tak bardzo potrzebują naszej troski i wsparcia! – powiedział abp Szewczuk.
kh, Vatican News/Stacja7