Nasze projekty

Ciało Carlo Acutisa w nienaruszonym stanie

Ciało Sługi Bożego Carlo Acutisa - 15-letniego Włocha, który zmarł w 2006 r. na ostrą białaczkę a dziś jest kandydatem na ołtarze, znajduje się w stanie nienaruszonym - poinformował promotor sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym. Ekshumacja ciała Sługi Bożego miała miejsce kilka tygodni temu w związku z przenosinami go do bazyliki w Asyżu.

Reklama

O ekshumacji ciała Carlo Acutisa zdecydował papież Franciszek, który chciał, by grób tego młodego kandydata na ołtarze znajdował się w głównej bazylice Sanktuarium Ogołocenia w Asyżu. Od 2017 r. jest to narodowe sanktuarium młodzieży włoskiej. Przenosiny trumny z ciałem Sługi Bożego miały pomóc przyciągnąć tu młodych ludzi, aby przy grobie Carlo znajdywali pomoc w rozeznaniu własnego powołania. 

Uroczystość przeniesienia ciała Carla do Asyżu odbyła się w minioną sobotę 6 kwietnia. Właśnie przy tej okazji media włoskie prosiły o wypowiedzi osoby zaangażowane w proces beatyfikacyjny Carla. Nicola Gori, promotor sprawiedliwości w tym procesie ujawnił wówczas, że ekshumacja ujawniła cud dotyczący ciała Acutisa: pomimo upływu 12 lat od pogrzebu pozostało ono w stanie nienaruszonym. To jednak nie wszystko. Nicola Gori przyznał, że do Kongregacji ds. Świętych już wpłynęło świadectwo cudu uzdrowienia za przyczyną Carlo Acutisa, które obecnie jest badane i weryfikowane. Chodzi o uzdrowienie w Brazylii umierającego dziecka, którego rodzice przyzywali wstawiennictwa nastolatka z Włoch. Jeśli cud zostanie zatwierdzony przez komisję lekarską oraz teologiczną, nie będzie przeszkód do wyznaczenia daty beatyfikacji Carlo Acutisa.

Czeka na nią wielu Włochów, ponieważ postać tego 15-letniego fana programowania, komputerów i Internetu jest coraz bardziej znana w rodzinnych Włoszech i poza granicami kraju. Carlo Acutisa cytuje w swojej najnowszej Adhortacji „Christus vivit” papież Franciszek, przywołując częste powiedzenie tego chłopaka: „Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako fotokopie”. „Nie pozwól, by skradziono ci nadzieję i radość, aby cię oszołomiono, chcąc użyć cię jako niewolnika do własnych interesów. Odważ się być kimś więcej, ponieważ twoje życie jest ważniejsze niż cokolwiek innego” – pisze papież. 

Reklama

Carlo Acutis urodził się w 1991 r. Żył jak wszyscy nastolatkowie, choć wyjątkową czcią otaczał Eucharystię, uczestnicząc w niej codziennie. Fascynował się najnowszymi technologiami, zwłaszcza Internetem i programowaniem. W wieku 14 lat zbudował swoją pierwszą stronę internetową. Lubił również montować filmy. Jego mama podkreśla jednak, że zdawał sobie sprawę z zagrożeń spowodowanych zbyt długim czasem przesiadywania przed komputerem. Sam narzucał sobie dzienne limity siedzenia przed ekranem. Gdy miał 15 lat zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę. Zmarł w ciągu kilku miesięcy od diagnozy – 12 października 2006 r. 

W lipcu 2018 r. papież Franciszek zatwierdził dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego Carlo Acutisa.

Reklama

ad/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę