O ekshumacji ciała Carlo Acutisa zdecydował papież Franciszek, który chciał, by grób tego młodego kandydata na ołtarze znajdował się w głównej bazylice Sanktuarium Ogołocenia w Asyżu. Od 2017 r. jest to narodowe sanktuarium młodzieży włoskiej. Przenosiny trumny z ciałem Sługi Bożego miały pomóc przyciągnąć tu młodych ludzi, aby przy grobie Carlo znajdywali pomoc w rozeznaniu własnego powołania.
Uroczystość przeniesienia ciała Carla do Asyżu odbyła się w minioną sobotę 6 kwietnia. Właśnie przy tej okazji media włoskie prosiły o wypowiedzi osoby zaangażowane w proces beatyfikacyjny Carla. Nicola Gori, promotor sprawiedliwości w tym procesie ujawnił wówczas, że ekshumacja ujawniła cud dotyczący ciała Acutisa: pomimo upływu 12 lat od pogrzebu pozostało ono w stanie nienaruszonym. To jednak nie wszystko. Nicola Gori przyznał, że do Kongregacji ds. Świętych już wpłynęło świadectwo cudu uzdrowienia za przyczyną Carlo Acutisa, które obecnie jest badane i weryfikowane. Chodzi o uzdrowienie w Brazylii umierającego dziecka, którego rodzice przyzywali wstawiennictwa nastolatka z Włoch. Jeśli cud zostanie zatwierdzony przez komisję lekarską oraz teologiczną, nie będzie przeszkód do wyznaczenia daty beatyfikacji Carlo Acutisa.
Czeka na nią wielu Włochów, ponieważ postać tego 15-letniego fana programowania, komputerów i Internetu jest coraz bardziej znana w rodzinnych Włoszech i poza granicami kraju. Carlo Acutisa cytuje w swojej najnowszej Adhortacji „Christus vivit” papież Franciszek, przywołując częste powiedzenie tego chłopaka: „Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako fotokopie”. „Nie pozwól, by skradziono ci nadzieję i radość, aby cię oszołomiono, chcąc użyć cię jako niewolnika do własnych interesów. Odważ się być kimś więcej, ponieważ twoje życie jest ważniejsze niż cokolwiek innego” – pisze papież.
Carlo Acutis urodził się w 1991 r. Żył jak wszyscy nastolatkowie, choć wyjątkową czcią otaczał Eucharystię, uczestnicząc w niej codziennie. Fascynował się najnowszymi technologiami, zwłaszcza Internetem i programowaniem. W wieku 14 lat zbudował swoją pierwszą stronę internetową. Lubił również montować filmy. Jego mama podkreśla jednak, że zdawał sobie sprawę z zagrożeń spowodowanych zbyt długim czasem przesiadywania przed komputerem. Sam narzucał sobie dzienne limity siedzenia przed ekranem. Gdy miał 15 lat zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę. Zmarł w ciągu kilku miesięcy od diagnozy – 12 października 2006 r.
W lipcu 2018 r. papież Franciszek zatwierdził dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego Carlo Acutisa.
Przeczytaj również
ad/Stacja7