Nasze projekty
fot. Wikimedia

Jose Mourinho szczerze o swojej wierze: „każdego dnia rozmawiam z Bogiem”

Jose Murinho to portugalski piłkarz i trener, który zasłynął z sukcesów szczególnie jako szkoleniowiec FC Porto, Chelsea i Inter Mediolanu. W jednym z wywiadów przyznał, że w jego życiu najważniejsze miejsce zawsze pełniła wiara w Boga. "Modlę się każdego dnia i każdego dnia rozmawiam z Bogiem" - mówił. Dziś Portugalczyk obchodzi urodziny.

Reklama

Jose Murinho urodził się 26 stycznia 1963 roku w Setúbal w Portugali. Jest synem byłego, portugalskiego bramkarza Félixa Mourinho, który zainspirował późniejszego trenera Chelsea, by spróbować swoich sił jako piłkarz. Szybko jednak Jose zorientował się, że gra nie jest jego bajką, ale doskonale idzie mu jako trenerowi.

Już w 2000 r. podjął pracę jako trener lokalnej drużyny, gdzie odnosił swoje pierwsze sukcesy. W 2002 r. rozpoczął swoją karierę w FC Porto, które bardzo szybko osiągało najwyższe, piłkarskie trofea. Dwa lata później przeniósł się do angielskiego klubu Chelsea FC, z którą zdobył między innymi mistrzostwo Anglii. Następnie jego droga po nieudanym sezonie z brytyjskim zespołem, zaprowadziła go do Inter Mediolanu, gdzie także zdobył wiele, piłkarskich tytułów.

ZOBACZ: Lewis Hamilton: Moim prawdziwym kompasem jest Kościół

Reklama

„Wyjątkowy”

W sezonie 2005/2006 został okrzyknięty najlepszym trenerem świata przez Międzynarodową Federację Historyków i Statystyków Futbolu. Jose wziął sobie tytuł do serca i zaczął sam siebie nazywać „The only One”, co oznacza „wyjątkowy”.

Portugalczyk zdawał sobie sprawę ze swojej skuteczności, co często komentował. Jego wypowiedzi często bywały kontrowersyjne i pyszne, ale swoimi wynikami zdecydowanie udowadniał, że należy do światowej czołówki szkoleniowców. Jose mimo wszystko nie zapominał, co w jego życiu jest najważniejsze.

PRZECZYTAJ: Misiek Koterski: Uklęknąłem i poprosiłem Boga, żeby mi pomógł

Reklama

„Wierzę w Boga bezwarunkowo”

Trener w jednym z wywiadów wyznał, że jest gorliwym katolikiem i praktykuje swoją wiarę. Modli się za rodzinę i przyjaciół, ale nigdy nie rozmawia z Bogiem o piłce! Pamięta także o niedzielnej Mszy świętej.

Wierzę w Boga bezwarunkowo, nawet jeśli nie chodzę do kościoła codziennie, lub nawet co tydzień. Choć kiedy jestem w Portugalii praktykuję regularnie. Modlę się każdego dnia i każdego dnia z nim rozmawiam. Modlę się za rodzinę: za dzieci, żonę, rodziców. Ale nigdy nie rozmawiam z Nim o piłce nożnej! – mówił.

kw, wikipedia,pl, wpolityce.pl/Stacja7

Reklama

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę