Nasze projekty
Reklama
fot. Benhur Arcayan, domena publiczna, wikimedia/materiały Stacji7

Dlaczego Franciszek w ostatnim swoim nagraniu dał nam właśnie takie zadanie?

Kupujemy czas u psychoterapeutów, często po to, by wreszcie ktoś nas wysłuchał. Brak słuchania to plaga naszych czasów. Papież Franciszek ten właśnie temat uczynił przesłaniem dla nas w ostatnim swoim nagraniu!

Każdy z nas jest w stanie przypomnieć sobie na szybko kilka, może kilkanaście sytuacji, kiedy chciał komuś się zwierzyć, wyżalić lub zwyczajnie coś opowiedzieć i niestety nie czuł się słuchany, przerwano mu, lub miał poczucie, że „słuchający” tylko czeka aby skończyć, by mógł szybko opowiedzieć swoją historię.

Tak, plagą naszych czasów jest brak słuchania, brak ludzi, którzy nas wysłuchają. Pełne gabinety psychoanalityków wynikają w dużej ilości przypadków z tego, że aby ktoś nas wysłuchał musimy sobie kupić u niego ten czas. Nic za darmo! Wydawałoby się, że taka zwykła, prosta czynność powinna być dostępna i oczywista w rodzinie, wśród przyjaciół, u bliskich, a nawet po prostu u kolegów ze szkoły, pracy. Niestety coraz bardziej w nas zanika umiejętność słuchania. Utraciliśmy zmysł, który jest podstawą jakiejkolwiek relacji, zrozumienia, bycia naprawdę blisko drugiego człowieka. 

Tymczasem papież, kolejny prorok w naszych czasach, ostatnie swoje nagranie poświęcił dokładnie tej sytuacji. Zwracając się do ludzi młodych:

Reklama

Drodzy chłopcy i dziewczęta, jedną z bardzo ważnych rzeczy w życiu jest słuchanie, uczenie się słuchania. Kiedy ktoś do ciebie mówi, poczekaj, aż skończy, aby dobrze go zrozumieć, a następnie, jeśli masz na to ochotę, powiedz coś. Ale najważniejsze jest słuchanie…

Brzmi tak prosto i oczywiście, a oczywistym nie jest. Poczekaj aż skończy, nie przekrzykuj, nie próbuj w trakcie kiedy jeszcze mówi, wymyślać swojej, ciekawszej historii, wysłuchaj i odnieś się do tego co właśnie usłyszałeś.

ZOBACZ TEŻ>>> O Papieżu Franciszku, który ustąpił miejsca Chrystusowi

Reklama

Sztuczna inteligencja w zastępstwie człowieka

Zauważam też już coraz więcej przypadków, że ludzie poszukując kogoś do wymiany myśli, gdy potrzebują porady, rozwiązania jakiegoś kłopotu angażują sztuczną inteligencję. Coraz częściej okazuje się, że technologia jest bardziej nam pomocna w naszych problemach niż drugi człowiek. Technologia po prostu nas słucha, odpowiada, nie szuka ciekawszej swojej historii, nie niecierpliwi się że za długo opowiadamy, tylko przyjmuje naszą opowieść i stara się powiedzieć to co chcemy usłyszeć (sic). Właśnie, usłyszymy to co chcemy usłyszeć.

Szaleństwo? Tak. Tyle, że doprowadzamy do tego sami. Nigdy przecież technologia nie będzie miała uczuć, do tego potrzebny jest człowiek. Czyżbyśmy się stawali maszynami, lub jeszcze czymś gorszym, jeśli to rozmowa z AI daje nam więcej ukojenia niż siedzący obok i słuchający człowiek?

Jeżeli będziemy zjeżdżać na tej równi pochyłej coraz bardziej staniemy się jak bezduszne maszyny, które żyją obok siebie i coraz bardziej obojętnieją.

Reklama

ZOBACZ>>> Jak słuchać, by usłyszeć? Jak mówić, by być wysłuchanym? Wyjaśnia papież Franciszek

Mniej mówić, więcej słuchać

Może Papież Franciszek nagrywający ostatnie swoje przesłanie, specjalnie dla nas, w zaciszu swojego pokoju, coraz bardziej słabnącym głosem, chciał nam przekazać ostatnią deskę ratunku dla naszego życia. Jeśli nie będziemy się słuchać nawzajem, jeśli każdy z nas będzie skupiony wyłącznie na sobie i swoich problemach i swoich historiach, to po co nam drugi człowiek? 

Wygląda na to, że musimy zacząć uczyć się sztuki słuchania. Może pierwszym ćwiczeniem niech będą zbliżające się majówki, na wycieczce, przy ognisku, w gronie rodzinnym lub przyjaciół, spróbujmy mniej mówić, a więcej pytać i słuchać. Tego sobie i Państwu życzę. Miłego czasu w gronie bliskich oraz wzajemnego słuchania!

Posłuchajcie sami słów papieża!

Konklawe

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja