Tragiczny bilans ofiar na Morzu Egejskim
Tragiczny jest bilans ofiar wypadków z udziałem migrantów na Morzu Egejskim w ciągu ostatniej doby. Z powodu silnych wiatrów i wysokich fal utonęło co najmniej 10 osób, w tym kilkoro małych dzieci. Jednocześnie grecka straż przybrzeżna przeprowadziła jedną z największych akcji ratunkowych.
Polub nas na Facebooku!
Ocalono podczas jednej tylko akcji ponad 240 migrantów. Płynęli oni drewnianą łodzią, która przewróciła się u wybrzeży wyspy Lesbos. Wyłowiono ciało mężczyzny i dwójki dzieci. Grecki minister żeglugi mówi o nadludzkich wysiłkach straży przybrzeżnej. Akcja ratunkowa trwała przez całą noc.
W tym samym czasie doszło do trzech innych tragedii w okolicy wyspy Samos. Życie straciło tam siedem osób, w tym pięcioro dzieci. Najstarsze z nich miało pięć lat. Trwają poszukiwania kilku uchodźców.
Burmistrz wypsy Lesbos nazwał Morze Egejskie cmentarzyskiem migrantów, za których śmierć winę ponoszą przemytnicy. Jednocześnie zaapelował do Unii Europejskiej o powstrzymanie tego haniebnego – jak to nazwał – procederu, jakim jest przemyt ludzi z tureckiego wybrzeża na greckie wyspy.
Od początku roku ponad 500 tysięcy migrantów przedostało się przez Grecję do Europy, ponad 3 tysiące utonęło podczas przeprawy przez morze.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Kukiel-Vraila/Ateny/nyg