Nasze projekty

Jako dziecko przeżył Holocaust, ale stracił bliskich. Pożegnanie ks. Pawłowskiego

"Na pomniku, jaki przygotował sobie w Izbicy, tak streścił swoje życie: Opuściłem najbliższych w obliczu ich zagłady, aby ratować swoje życie. Oddałem je na służbę Bogu i ludziom" - mówił bp Mieczysław Cisło podczas uroczystości pogrzebowych ks. inf. Grzegorza Pawłowskiego.

fot. TRWAM/ YouTube.com

W archikatedrze lubelskiej miały miejsce uroczystości pogrzebowe ks. inf. Grzegorza Pawłowskiego – Jakuba Hersz Grinera, kapłana tej diecezji oraz wieloletniego duszpasterza wspólnot języka hebrajskiego i Polonii w Izraelu, który jako dziecko został uratowany z Holocaustu.

Na początku mszy św. abp Stanisław Budzik podkreślił, że to pożegnanie świadka dramatycznych wydarzeń XX wieku.

Jak sam mówił, nosił w sobie dwa światy: Polak i Żyd, katolicki ksiądz i sługa Mesjasza. Kochający obie swoje ojczyzny, był człowiekiem łączącym narody, religie i kultury. Budowniczy pokoju, człowiek niezwykłej mądrości i życzliwości. Na pomniku, jaki przygotował sobie w Izbicy, tak streścił swoje życie: Opuściłem najbliższych w obliczu ich zagłady, aby ratować swoje życie. Oddałem je na służbę Bogu i ludziom, powróciłem na miejsce ich męczeńskiej śmierci – mówił metropolita lubelski.

Reklama

„Jako dziecko musiał unieść ciężar tragizmu swojego losu, całkowitej samotności”

W homilii bp Mieczysław Cisło przypomniał trudny życiorys ks. Pawłowskiego – Jakuba Hersza Grinera, który przeżył Holocaust, ale stracił swoich bliskich.

Musiał, jako dziecko i nastolatek unieść ciężar tragizmu swojego losu, całkowitej samotności. W nim dokonała się, bez uszczerbku i zdrady, osobowa synteza różności. W duchu ewangelicznego uniwersalizmu jednakową miłością obdarzał wszystkich: Żydów i Polaków, wierzących i niewierzących – wskazał duchowny.

Jak podkreślił, kapłan „był człowiekiem Dekalogu i Ośmiu Błogosławieństw”, dzięki czemu „jednoczył nas w odkrywaniu piękna ewangelicznych wartości na ścieżkach bolesnych doświadczeń własnego i narodowego życia”.

Reklama

„Opowiadając swoje skradzione dzieciństwo, robił to ku przestrodze”

Piękno człowieczeństwa i poczucie dramatu ludzkiego losu rodziła wspólnotę braterstwa, przyjaźni i solidarności. W jego słowach nie było oskarżeń, był ból i żywa świadomość tragedii żydowskiego narodu skazanego na całkowitą zagładę przez demoniczny system niemieckiego nazizmu – mówił bp Cisło.

Jak zauważył biskup, umiejętność budowania mostów jest bardzo potrzeba w obecnych czasach. Miał nadzieję zrodzoną z wiary, że tylko Bóg może ocalić iskry sensu drzemiące w popiele zgładzonych. Opowiadając swoje skradzione dzieciństwo, robił to ku przestrodze: żeby nigdy człowiek dla drugiego nie był Kainem, żeby nie było obojętności wobec najdrobniejszych przejawów zwłaszcza obcego, innej narodowości czy religii – tłumaczył bp Cisło.

Duchowny został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP krzyżem komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wyróżnienie z rąk ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka przyjął abp Stanisław Budzik.

Reklama

Przeżył Holokaust dzięki Polakom, którzy udzielili mu schronienia

Ks. Grzegorz Pawłowski urodził się 23 sierpnia 1931 r. w rodzinie zamojskich ortodoksyjnych Żydów jako Jakub Hersz Griner. Miał zaledwie 8 lat gdy wybuchła wojna, w czasie której stracił swoich najbliższych. Ojciec został rozstrzelany w Zamościu, a matka z córkami podczas likwidacji getta w Izbicy. Małemu Jakubowi udało się stamtąd zbiec. Przeżył Holokaust dzięki Polakom, którzy udzielili mu schronienia i aby go ocalić, nadali mu nowe nazwisko. Następnie przebywał w domach dziecka w Bystrzycy, Lublinie i Puławach. Wychowywany w atmosferze wiary chrześcijańskiej, przyjął ją, jako własną.

Po zdaniu matury wstąpił do Lubelskiego Seminarium Duchownego. W 1958 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Kolejne lata wypełnione były gorliwą pracą duszpasterską w parafiach archidiecezji lubelskiej. W latach 1968-1970 ukończył studia specjalistyczne z biblistyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Po odnalezieniu ocalonego z Zagłady brata, w 1970 r. wyjechał do Izraela, gdzie podjął posługę jako katolicki duszpasterz wspólnot języka hebrajskiego i Polonii, którą w swoim czasie stanowiło kilkanaście tysięcy Polaków. W 2018 r. otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta Lublina.

Kapłan spoczął na cmentarzu żydowskim, obok sowich krewnych

W ostatnich latach ks. Grzegorz Pawłowski napisał wiele książek o tematyce autobiograficznej i religijnej. Są to m.in.: „Sługa Mesjasza” – wywiad rzeka, opowiadający o tragicznym losie, barwach kapłańskiego życia i pięknie przyjaźni, „Ocalały z Zagłady w służbie Mesjasza” o spojrzeniu na chrześcijaństwo oczami Żyda czy „Kapłański testament sługi Mesjasza” opowiadający o kapłaństwie Nowego Przymierza w kontekście kapłaństwa świątynnego.

Pożegnanie śp. ks. Grzegorza w Ziemi Świętej odbyło się podczas mszy świętej, której przewodniczył Patriarcha Jerozolimy arcybiskup Pierbattista Pizzaballa, 25 października 2021 r. w kościele św. Piotra w Jaffie.

Po Eucharystii ciało ks. inf. Pawłowskiego zostało przewiezione na cmentarz żydowski w Izbicy k. Zamościa, gdzie spoczywają szczątki jego krewnych, zamordowanych podczas II wojny światowej.

kh/KAI/Stacja7

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę