Nasze projekty

Bp Zawitkowski. Kapłan, poeta, muzyk

Bp Józef Zawitkowski znany był ze swoich radiowych kazań. Nie wszyscy jednak wiedzą, że słowa wielu pieśni, śpiewanych w trakcie liturgii, są jego autorstwa.

„Kochani moi”. Przez 26 lat tymi słowami zaczynał kazania, które z bazyliki św. Krzyża w Warszawie transmitowane były na cały świat. Zebrane, zajęły cztery pokaźne tomy, a to tylko niewielka część z tego, co po sobie pozostawił.

Że zostanie księdzem, postanowił już w szóstej klasie, po śmierci swojej matki. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego 20 maja 1962 roku. Przez lata posługiwał duszpastersko, najpierw jako wikary, później jako proboszcz.

Wspominam Krośniewice i moje pierwsze gorliwości. Wszystko tu było pierwsze. Dziś, patrząc na tamte poczynania, powiedziałbym: Ale byłeś naiwny! Prawda. Ale byłem gorliwy. Kochałem ich. Potem było Legionowo, tylko rok. Wystarczyło, abym zapamiętał scholę, ministrantów i studentów.

Reklama

Trudna była parafia Nawrócenia św. Pawła na Grochowie. Mała kaplica, setki grup do katechizowania, w niedzielę 13 Mszy św., a wszystko musiało być precyzyjnie zorganizowane. Mieszkałem u ludzi na stancji.

Podobnie rzecz się miała na Polach Bielańskich. Miałem wtedy 42 godziny lekcyjne tygodniowo. Dobrze, że siły starczało, a Pan Bóg dawał gorliwość. W katedrze to już byłem wielki pan. Miałem tylko 16 godzin lekcji. Radość przeżywałem wielką z tymi ze szkoły muzycznej i baletowej. Jakie to wrażliwe, mądre, dobre i śliczne. Kochałem ich bardzo, a oni cuda czynili w jasełkach, kolędach i misteriach. Bywaliśmy gośćmi u Księdza Prymasa na Miodowej.

Oprócz duszpasterstwa pochłaniała go muzyka – ukończył studia muzyczne w Instytucie „Musica Sacra” w Aninie, a następnie muzykologię na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Był m. in. dyrektorem Instytutu Szkolenia Organistów w Warszawie.

Reklama

26 maja 1990 r. został mianowany biskupem pomocniczym archidiecezji warszawskiej. Sakrę biskupią otrzymał 9 czerwca 1990 r. w Łowiczu jako biskup tytularny Asuany. Jako zawołanie biskupie przyjął słowa „Servus et filius ancillae” (Jam sługa Twój, syn służebnicy). 25 marca 1992 r. został mianowany biskupem pomocniczym dla nowo utworzonej diecezji łowickiej. W kurii łowickiej pełnił funkcję wikariusza generalnego.

Dał się poznać jako znakomity kaznodzieja – jego homilie były nie tylko świetnie przygotowane, ale również wygłaszane z ogromną starannścią, w czym pomagało mu muzyczne wykształcenie.

Homilia musi być koncertem. Musi być formą muzyczną. To znaczy musi być temat zapowiedziany, tak jak u Bacha jedną melodią zapowiada się inne głosy, dochodzi się do punktu centralnego i tam jest cała dynamika. Tego sposobu głoszenia homilii nikt nie uczy. Mój sposób mówienia ma pomagać człowiekowi, żeby go nie zmęczyć, żeby go wciągnąć w tematykę kazania, żeby on je akceptował. Chciałbym dotknąć człowieka, który nosi w sobie zło, które go męczy i niszczy. Nie chciałbym go dobijać następnym złem, bowiem zło wyzwala zło.

Reklama

W swoje homilie często wplatał fragmenty dzieł polskich poetów – Mickiewicza, Norwida czy Heberta. Oprócz kazań pisał wiersze, rozważania i bajki dla dzieci, wiele razy publikując pod pseudonimem „ks. Tymoteusz”. Był także autorem wielu znanych pieśni religijnych – „Panie dobry jak chleb”, „Abyśmy byli jedno”. Jedną z ostatnich napisanych przez siebie pieśni poświęcił prymasowi Wyszyńskiemu.

Za swą twórczość literacką został laureatem Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im. Franciszka Karpińskiego (1998, Nagrody specjalnej im. Włodzimierza Pietrzaka, Nagrody im. ks. prof. Janusza Pasierba (2004), a także Feniksa Specjalnego (2012), wyróżnienia przyznanego przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich. W 2007 został odznaczony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Decyzją prezydenta RP Lecha Wałęsy z 31 sierpnia 1995 został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

ah/Stacja7, KAI, mateusz.pl

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę