Nasze projekty
Fot. Long Thiên/Flickr

Kim powinien być ksiądz? Kapłaństwo według papieża Franciszka

W jaki sposób papież Franciszek wcielił w życie to, co oznacza bycie pasterzem według serca Jezusa, w środku społeczeństwa pełnego potrzeb i konieczności? Oto 10 myśli papieża Franciszka o kapłaństwie.

Reklama

Kapłan to ktoś, kto zdecydował się podążać za Chrystusem i naśladować Go, żyjąc w pełni swoim powołaniem do służby, w dynamice misyjnej aktywności, w której opiekuje się nad wiernymi jemu powierzonymi, ale nie męczy się w wysiłkach, by szukać tych, którzy z różnych powodów oddalili się “od domu” lub – odwołując się do ewangelicznego obrazu – od owczarni.

To w skrócie synteza myśli i nauczania o posłudze kapłańskiej, którą papież Franciszek rozsiał przez 10 lat pontyfikatu. “Fotografia”, którą można wywnioskować także z osobistego przykładu papieża – w jaki sposób wcielił on w życie to, co oznacza bycie pasterzem według serca Jezusa w środku społeczeństwa pełnego potrzeb i konieczności.

Aby pokazać kilka kluczowych cech, wybraliśmy dziesięć publicznych wystąpień Ojca Świętego – przemówień, homilii i listów – po jednym z każdego z dziesięciu lat jego posługi jako pasterza Kościoła powszechnego.

Reklama

2013 – Wychodząc ku peryferiom

Pierwsze z wystąpień do kapłanów nie mogło być inne: była to homilia podczas pierwszej Mszy Krzyżma, którą Franciszek odprawiał jako biskup Rzymu wraz z kapłanami swej diecezji, którzy tego dnia wspominali swój dzień święceń. Było to 28 marca 2013. Tu papież, odnosząc się do czytań mszalnych wyjaśnia, że kapłan to ktoś, kto bierze “na barki lud mu zawierzony” i niesie imiona wszystkich osób, “wypisane w sercu”. Potem jest mowa o oleju namaszczenia, przeznaczonego “dla biednych, dla więźniów, dla chorych oraz dla smutnych i samotnych”. 

To jasne nawiązanie do Kościoła wychodzącego, który troszczy się o ostatnich i zapomnianych, oraz wezwanie do pójścia na “peryferia”, gdzie znajdują się ból i radość, cierpienie i nadzieje, a gdzie kapłan musi przynieść moc i skuteczność zbawczej misji namaszczenia

2014 – Czas miłosierdzia

Rok później, na początku Wielkiego Postu, podczas spotkania w Auli Pawła VI, 6 marca 2014 roku, papież Franciszek ponownie przedstawił rozważania o kapłańskim sercu miłosierdzia. Odnosząc się do fragmentu Ewangelii wg św. Mateusza, przypomina, że miejscem, w którym Jezus znajdował się najczęściej, były “drogi”. Pozwala to zrozumieć głębię Jego serca, poruszonego współczuciem dla tylu zmęczonych i wyniszczonych spośród tłumu. W taki sposób papież wyjaśnia, jak Kościół powinien się odnaleźć w “czasie miłosierdzia”, wielkiej intuicji, która była już przekazana ludowi Bożego przez jego poprzednika, Jana Pawła II.

Reklama

W przypadku kapłanów, tłumaczy to słowem “bliskość” – bycie blisko każdego, kto w życiu został zraniony, wydobywając dla niego “wnętrzności miłosierdzia”, na przykład w udzielaniu sakramentu pokuty, ale także w postawie przyjmowania, słuchania, doradzania, rozgrzeszania… Potrzeba zatem “mieć serce, które się wzrusza”, a to może się zdarzyć tylko wtedy, gdy osobiście przeżywa się miłosierdzie Boże. 

2015 – “Nie męczcie się wybaczaniem”

“Nie męczcie się wybaczaniem. Bądźcie przebaczającymi”, dokładnie jak robił to Chrystus. Papież Franciszek prosił o to kapłanów podczas swej podróży na Kubę we wrześniu 2015 roku, w homilii podczas Nieszporów z osobami konsekrowanymi, w katedrze w Hawanie. Następnie przypomniał, że dla pasterza fundamentalne jest poszukiwanie najmniejszych: głodnych, więźniów, chorych, zgodnie z “protokołem Mateusza z rozdziału 25”. Miejsce uprzywilejowanym dla przyjęcia tych braci jest konfesjonał, gdzie kapłan nie powinien być nerwowy czy niechętny, ale pozwalający, by spływać objęcie przebaczenia.

2016 – Skupić się na centrum osoby

W 2016 roku papież ogłosił specjalny Jubileusz Miłosierdzia. W dniu poświęconym kapłanom, podczas święta Najświętszego Serca Jezusowego 3 czerwca, mówił o potrzebie “skupienia serca” pasterzy “na centrum osoby”, w najgłębszych korzeniach życia i w centrum uczuć, w ten sposób naśladując Dobrego Pasterza, który sam jest Miłosierdziem. Ojciec Święty sugeruje kapłanom trzy działania, które “wytrenują” to serce, które naśladuje Chrystusa: wyjście poza siebie, aby szukać tych, którzy nie chcą już wejść do owczarni; zdolność do słuchania i towarzyszenia ludziom, z wspaniałomyślnym współczuciem i duchem włączającym, radość w odczuwaniu siebie kanałem miłosierdzia, które przybliża ludzi do Boga.

Reklama

2017 – Eksperci w sztuce rozeznawania 

Co jasne, każdy kapłan przed święceniami przechodzi intensywną drogę formacji, a jeden z aspektów, które papież Franciszek podkreśla, korzystając także ze swej dobrej znajomości tradycji ignacjańskiej i jezuickiej, to właśnie rozeznawanie, sztuka, którą się przyswaja, przede wszystkim mając zażyłość ze słuchaniem Słowa Boga, ze wzrastającą znajomością swojego wewnętrznego świata, uczuć i obaw. Wyjaśniał to seminarzystom w Seminarium Kampańskim w Posilipo, podczas spotkania w Watykanie 6 maja 2017. Tłumaczył potrzebę “unikania pokusy schronienia się za sztywną normą albo za obrazem zidealizowanej wolności”..

2018 – Modlitwa, posłuszeństwo i wolność

Tymczasem we wrześniu 2018 papież Franciszek przemawiał do kapłanów Archidiecezji Walenckiej, którzy przybyli wraz z ich arcybiskupem Antonio Llovera. Nawiązując do Jubileuszu św. Wincentego Ferreriusza, wówczas obchodzonego, papież zaproponował trzy podstawowe środki, jakie kapłani powinni stosować dla zachowania przyjaźni i jedności z Jezusem Chrystusem. Przede wszystkim, modlitwa, ponieważ kapłan jej pozbawiony “nie zajedzie zbyt daleko”, a wierni to dostrzeże; także posłuszeństwo w głoszeniu Ewangelii całemu stworzeniu, to znaczy zwiastowanie Słowa, które należy czynić z radością, nie czując się jego właścicielem albo przedsiębiorcą, W końcu, wolność w umiejętności wychodzenia na spotkanie z bratem, ale także w umiejętności oddalenia od światowości.

2019 – Dwie kluczowe więzi: Jezus i lud

Z okazji 160. rocznicy śmierci Świętego Proboszcza z Ars, Jana Marii Vianneya, którego Pius XI w 1929 ustanowił patronem proboszczów, 4 sierpnia 2019 Franciszek napisał ojcowski list do wszystkich kapłanów na świecie, braci, którzy bez rozgłosu “zostawiają wszystko”, aby całkowicie poświęcić się życiu swych wspólnot. Braci, którzy pracują “na pierwszej linii frontu”, którzy nadstawiają głowy, aby opiekować się i towarzyszyć ludowi. Papież we wstępie wyjaśnia cel tego listu: być blisko, dziękować i zachęcać. Pamiętajmy, że był to okres wychodzenia z okresu wielkiej krytyki księży, po smutnych wydarzeniach nadużyć seksualnych.

Po podziękowaniach za „wytrwałość”, cierpliwość, udzielanie sakramentów, za pasję do ludzi, papieska zachęta polegała na podkreśleniu, by kapłani nie zaniedbywali „dwóch fundamentalnych więzi naszej tożsamości”: z Jezusem – „szukajcie Go, znajdźcie Go i cieszcie się radością z tego, że pozwolicie Mu się o siebie troszczyć, towarzyszyć i udzielać rad” i z Ludem – „nie izolujcie się od swojego ludu”, „nie zamykajcie się w zamkniętych i elitarnych grupach”.

2020 – Wezwani do głoszenia i prorokowania przyszłości

Rok później Franciszek pisze kolejny list, tym razem do kapłanów Diecezji Rzymskiej, którego główną motywacją był fakt, że z powodu pandemii Covid-19 nie było możliwe wspólne celebrowanie Mszy Krzyżma. Także tym razem zachętą jest “być blisko”: towarzyszyć wspólnocie braci, doświadczonej tak bardzo konsekwencjami restrykcji sanitarnych. Myśl Ojca Świętego polegała na skierowaniu wszystkiego – po doświadczeniu tak wielkiego cierpienia – ku Zmartwychwstaniu: “jako wspólnota kapłańska jesteśmy wezwani do głoszenia i prorokowania przyszłości”, próbując odnowić “czas zawsze nowy: czas Pana”.

2021 – Marzyć o Kościele całym w służbie

“Drodzy bracia kapłani, zapraszam was, byście zawsze mieli wielkie horyzonty, byście marzyli, byście marzyli o Kościele całym w służbie, o świecie bardziej braterskim i solidarnym. Jako bohaterowie, macie w tym swój własny wkład do zaoferowania. Nie bójcie się odważyć, zaryzykować, iść naprzód, bo wszystko możecie z Chrystusem, który daje wam siłę”. Są to słowa, które papież Franciszek skierował do księży konwiktu Św. Ludwika Króla Francji, wspólnoty znajdującej się w samym sercu Rzymu, w czerwcu 2021. Odnosząc się do wszystkich księży, papież znów potwierdził znaczenie “bycia apostołem radości”, bez zapominania wszakże o odrobinie zdrowego humoru, świadomi, że ta wrażliwość ma swoje źródło w zakorzenieniu w Chrystusie.

2022 – Cztery bliskości

W lutym ubiegłego roku z inicjatywy ówczesnego prefekta dykasterii biskupów, kard. Ouelleta, odbyło się w Watykanie sympozjum o teologii kapłaństwa. Papież Franciszek przyjął z tej okazji na audiencji jej uczestników. Ojciec Święty zaprosił prezbiterów do przechwytywania zmiany epoki, którą przeżywamy, pozostając jednak zakotwiczonymi “w mądrej, żywej i żyjącej tradycji Kościoła, która musi śmiało wypłynąć w morze bez strachu”. Jako konkretne narzędzia tej dzisiejszej misji mówił bardziej szczegółowo o czterech sąsiedztwach, wcześniej już wspomnianych. Przede wszystkim, o bliskości do Boga, od którego potrzeba czerpać konieczne siły; bliskość do biskupa, aby umocnić więzi posłuszeństwa i umiejętności słuchania; bliskość między kapłanami, by czuć się częścią wielkiej wspólnoty; w końcu bliskość do ludu Bożego, aby “kontynuować styl Pana”.

2023 – Prawdziwi świadkowie miłości Boga

A oto najnowsze wystąpienie skierowane do kapłanów. Papież Franciszek wypowiedział je podczas spotkania modlitewnego z diakonami, osobami konsekrowanymi i seminarzystami – podczas podróży do Republiki Demokratycznej Konga, na początku lutego. Powróciło tu, jak na początku pontyfikatu, nawiązanie do namaszczenia i oleju “pocieszenia i nadziei”, które Pan daje swojemu ludowi poprzez kapłanów, swoje “uświęcone sługi”. Następnie Ojciec Święty podkreślił wagę służby – służby ludowi, nie sobie – unikając trzech szczególnych pokus. 

Pierwsza z nich to “duchowe średniowiecze”, które może być pokonana przez codzienną celebrację i Liturgię Godzin. Druga to potrzeba zwyciężenia wyzwania “wygody światowej”, poprzez propagowanie wzorców umiaru i wolności wewnętrznej. W końcu, pokusa powierzchowności, którą można pokonać ucząc się “wchodzenia w serce chrześcijańskiego misterium, pogłębiania doktryny, studiowania i medytowania Słowa Bożego”. Ostatecznym celem to stać się, wśród różnych niepokojów naszych czasów, prawdziwymi “świadkami miłości Boga”.

Tekst ukazał się w hiszpańskim czasopiśmie „Omnes”

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę