Nasze projekty
fot. Nemesia Production, unsplash.com/sanah, instagram.com

„Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej, od żyta złotej, od lasów szumiącej”

"Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej od żyta złotej, od lasów szumiącej, da Bóg, a przyjdzie dzień nieustający dla srebnych pługów udręki mozolnej" - śpiewa Sanah w jednym ze swoich utworów. Posłuchaj tej przejmującej aranżacji wiersza polskiego pisarza.

Reklama

Wiersze znakomitych polskich poetów w wykonaniu młodej wokalistki Sanah słyszał już zapewne każdy. Jej przejmujące aranżacje zawładnęły sercami wielu. Piosenkarka pewien czas temu opublikowała w sieci zbiór poezji śpiewanej w swoim wykonaniu. Wiersze Adama Mickiewicza, Wisławy Szymborskiej, Adama Asnyka, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Edgara Allana Poe, Juliana Tuwima, Jacka Cygana czy Juliusza Słowackiego przełożyła na własny muzyczny język serwując słuchaczom piękne słowa w poruszającej oprawie.

Sanah, a właściwie Zuzanna Irena Jurczak to młoda artystka, wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka, skrzypaczka i absolwentka Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie.

Wśród znakomitych wierszy śpiewanych przez Sanah znalazł się także ten zatytułowany „Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej”, którego autorstwo przypisywane jest Adamowi Asnykowi.

Artystka w ostatnim czasie opublikowała na swoim Instagramie informację, że pisało do niej wiele osób które profesjonalnie zajmują się językiem polskim i literaturą, mówiące o tym, że z powodu błędu jakiegoś magazynu, który publikował poezję, w świecie rozpowszechniła się błędna informacja – podkreśla artystka. Piosenkarka wraz ze swoim zespołem postanowiła zbadać sprawę. Okazało się, że autorem wiersza o tytule „Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej” jest Jan Lechoń, a prawdziwy tytuł brzmi: „Z cyklu »Polonia Resurrecta«”.

Nie zmienia to jednak faktu, że wiersz ten w poruszający sposób ukazuję Polskę i to jak długo walczyła ona o swoją polskość. Wysłuchajcie tej niezwykłej aranżacji w wykonaniu Sanah!

Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej
Adam Asnyk

Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej
Od żyta złotej, od lasów szumiącej,
Da Bóg, a przyjdzie dzień nieustający
Dla srebnych pługów udręki mozolnej

Jeszcze oddźwiękną kamienie na młoty
I z trwardym ziemią pogada lemieszem
I z wszystkich jeszcze kamieni wykrzeszem
Iskier snop złoty

Reklama

Więc gdy wiosennym oglądam wieczorem
W mgły otulona zagonów szarzyznę,
Ktoś w moim sercu wykuwa toporem
Moją Ojczyznę.


pa, poezja.org, wikipedia.org/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę