30 lipca 2020

„Ballady i romanse”, czyli czym jest miłość

Czym jest miłość? Jak nie pomylić jej z zauroczeniem? Na te i inne pytania odpowiada o. Adam Szustak w "Balladach i romansach". O najnowszej książce dominikanina, która ukazała się nakładem wydawnictwa Stacja7, opowiedziała Zofia Świerczyńska w poranku Siódma9.

Redakcja portalu BALLADY I ROMANSE

Reklama

O. Szustak nie podaje w książce gotowej definicji miłości, ale rozeznania, które uczucia na pewno nie są miłością. – Wyjaśnia różnice między zakochaniem a miłością, powołując się na różne doświadczenia małżeństw czy par. Niestety często dopiero w małżeństwie, o czym pisze o. Adam, małżonkowie uświadamiają sobie, że się w ogóle nie znają, nie wiedzą nic o sobie – mówiła.

Tytuł najnowszej książki o. Szustaka nawiązuje do „Ballad i romansów” Adama Mickiewicza, który „opowiadał o tym, jak świat nadprzyrodzony wkracza w świat przyrodzony”. – W takiej analogii książka o. Adama jest zastanowieniem się, jak wprowadzić Bożą nadprzyrodzoność do różnych elementów miłości ludzkiej, zaczynając od początku – mówiła Zofia Świerczyńska.

– Przytacza słowa św. Pawła, by nie brać wzoru z tego świata, ale by szukać tego wzoru u Pana Bogu. Właśnie to o. Adam uznaje za podstawę szukania miłości i uczenia się jej, żeby to właśnie w Panu Bogu i Jego słowie poszukiwać – dodała.

Zofia Świerczyńska podkreśliła, że „Ballady i romanse” są zaproszeniem do określenia i zbadania jak powinna się objawiać prawdziwa miłość i prawdziwa relacja. Jednocześnie zwróciła uwagę, że dominikanin prosi, aby nie traktować tej książki jako katolickiego podręcznika do budowania związku, ale „jak szukać, jak poszukiwać i kiedy będziemy wiedzieć, że już coś znaleźliśmy”.

„Ballady i romanse” o. Adama Szustaka można zamówić na stronie dobroci.pl.