Nasze projekty

Nadużycia w inżynierii genetycznej obawą dla Kościoła

Ludzkość ponownie staje dziś wobec pokusy grzechu pierworodnego, chce być jak Bóg, czuje się uprawniona do stworzenia nowego człowieka, ingerowania w ludzką naturę – ostrzegł kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. 15 listopada rozpoczęła się w Rzymie sesja plenarna tej watykańskiej dykasterii, poświęcona zmianom w pojmowaniu człowieka pod wpływem tego, co dzieje się we współczesnej nauce, a zwłaszcza w takich jej dziedzinach jak inżynieria genetyczna czy neuronauka.

– Jednym z podstawowych problemów jest dziś rewizja natury człowieka, stworzenie jej na nowo. W pewnym sensie do tego właśnie dąży inżynieria genetyczna, która wnosi cenny wkład, jeśli zajmuje się eliminacją pewnych patologii ludzkiego ciała, przez interwencję, jeśli można tak powiedzieć, u korzeni problemu – powiedział w Radiu Watykańskim kard. Ravasi.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że „jeśli zastosowanie inżynierii genetycznej zostanie rozszerzone, to będzie ona już nie naprawiać, ale doprowadzi do głębokiej przemiany genotypu człowieka. I z tego właśnie powodu stajemy wobec tych nowych, lecz niejasnych jeszcze pojęć, takich jak trans-humanizm czy post-humanizm”.

Reklama

Przewodniczący Papieskiej Rady wyraził zaniepokojenie, „czy po tych radykalnych interwencjach w człowieku, w jego DNA, będziemy mieć jeszcze do czynienia z homo sapiens?”. Jego zdaniem problem jest zatem bardzo złożony i „wydaje się, że ostatecznie chodzi tu o człowieka, który chce stać się Bogiem”.


(KAI/RV) / Watykan

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę