Nasze projekty

„Adoracja dała mi siłę”. Zakonnica z Mjanmy opowiada o powstrzymaniu policji przed atakiem na demonstrantów

Media całego świata obiegły w marcu zdjęcia, na których zakonnica klęczy przed policjantami, błagając ich, aby nie strzelali w kierunku dzieci. Siostra Ann Nu Thawng powstrzymała ich przed atakiem na demonstrantów. Dziś przyznaje, że czuła się prowadzona przez Ducha Świętego, a siłę do tego ryzykownego aktu dała jej modlitwa przed Najświętszym Sakramentem.

Odwaga, o której usłyszał cały świat

O filmie, nagranym w mieście Myitkyina, stolicy stanu Kaczin w północnej Mjanmie, pisały media na całym świecie. Siostra usiłowała powstrzymać policjantów, by nie atakowali demonstrantów, sprzeciwiających się wojskowemu zamachowi stanu. Wśród nich większość stanowili młodzi ludzie.

Film ten dotarł nawet do Papieża Franciszka, który w czasie audiencji 17 marca zapewnił o swojej solidarności z siostrą. Ja też klękam na ulicach Birmy i mówię: „stop przemocy”. Ja również wyciągam ręce i mówię: „niech zwycięży dialog” – powiedział papież.

Siła płynąca z adoracji

Jak mówi s. Ann Rose to Duch Święty skłonił ją do uklęknięcia między policją a demonstrantami. Powiedziała też, że czerpała siłę z modlitwy przed Najświętszym Sakramentem.

Reklama

Głęboko odczułam działanie Ducha Świętego. Modlitwa na cześć Najświętszego Sakramentu daje mi siłę. To stąd zaczerpnęłam jej wtedy, aby pomóc ludziom właśnie w ten sposób – powiedziała zakonnica w wideorozmowie z dziennikarzami w Rzymie. Nawet w momencie prześladowań, ta siła pomaga mi w odmawianiu modlitw uwielbienia – dodała.

S. Ann Rose przyznała, że modlitwa miała dla niej w ogóle fundamentalne znaczenie w tym trudnym dla jej kraju okresie, a uklęknięcie traktuje jako „gest pojednania”, i jednocześnie znak przebaczenia wrogom.

„Zastrzelcie mnie”

Według relacji s. Ann Rose, przed ośrodek zdrowia, w którym pracuje, przyszli demonstranci „aby w pokojowy sposób wyrazić swoje postulaty”. Niedługo potem usłyszała komendy i wojskowe ciężarówki. Żołnierze zaczęli atakować demonstrantów kijami i kamieniami z proc.

Reklama

Widząc to, zakonnica wyszła na ulicę przed ośrodek zdrowia. Postanowiłam chronić demonstrantów, nawet z narażeniem życia, i dlatego poszłam do policjantów i błagałam ich: 'Przestańcie ranić ich pałkami. Jak chcecie strzelać, to mnie zastrzelcie, ja nie zniosę takiej przemocy – powiedziała.

Po krótkim odwrocie policjanci ponownie natarli na protestujących. Wtedy jeden z funkcjonariuszy powiedział siostrze, żeby odeszła, bo jest niebezpiecznie. Powtórzyłam, że nie ruszę się z miejsca, dokąd nie przestaną atakować ludzi – relacjonowała s. Ann Rose. Na filmie widać, jak dwaj funkcjonariusze modlą się razem z nią, klęcząc obok na ulicy.

os, CNA / Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę