Nasze projekty

Kard. Nycz o zbliżającym się konklawe: „Mam świadomość odpowiedzialności”

Kardynał Kazimierz Nycz w rozmowie z "Radiem Zet" podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pontyfikatu papieża Franciszka, nadchodzącego konklawe oraz swojej roli w tej wyjątkowej chwili.

Fot. Radio ZET/YouTube

Kardynał Kazimierz Nycz jest jednym z czterech Polaków, którzy wezmą udział w nadchodzącym konklawe, mającym na celu wybranie nowego papieża po śmierci papieża Franciszka. Wśród pozostałych kardynałów Polaków, którzy wezmą udział w konklawe są: kard. Grzegorz Ryś, kard. Krajewski, kard. Stanisław Ryłko.

Kard. Nycz o pontyfikacie Franciszka: Dla niego Kościół to relacja z ludem, nie tylko z hierarchią

Jednym z głównych tematów rozmowy było dziedzictwo papieża Franciszka, które będzie miało duży wpływ na Kościół przez wiele lat. Kardynał Nycz podkreślił, że dla niego najważniejszym elementem pontyfikatu papieża Franciszka było przypomnienie, że Kościół to nie tylko hierarchia, ale przede wszystkim „lud Boży”.

Dla mnie jako biskupa i dla mnie jako chrześcijanina najważniejszym wymiarem pontyfikatu jest to, że papież uznał, że Sobór Watykański II jest jeszcze do końca niezrealizowany i wiele trzeba jeszcze zrobić – powiedział kardynał.

Reklama

Wskazał na kluczowy moment, kiedy papież odwrócił tradycyjny, piramidalny model Kościoła, wprowadzając ideę Kościoła ludu Bożego, który dostrzega godność każdego człowieka.

Myślę, że rozpoczął od wielu spraw, ale przede wszystkim rozpoczął od koncepcji Kościoła ludu Bożego, czyli jakby odwracał tą wizję Kościoła przedsoborową, która była wizją hierarchiczną, piramidalną na podkreślenie tego znaczenia ludu Bożego – dodał.

Zaznaczył również, że papież, pochodząc z Ameryki Łacińskiej, miał unikalne spojrzenie na Kościół, dostrzegając jego znaczenie nie tylko w Europie, ale i na innych kontynentach, w tym Afryce, Azji oraz Ameryce Południowej.

Reklama

Kard. Nycz o spotkaniach z papieżem Franciszkiem: „Był człowiekiem bliskim”

Kardynał Nycz opowiedział również o swoich osobistych spotkaniach z papieżem Franciszkiem. Zdradził, że każde takie spotkanie miało dla niego duże znaczenie, a szczególnie to, które miało miejsce po konklawe w 2013 roku.

To było spotkanie pełne wzruszenia, po tym, jak papież został wybrany, i zaraz po wyborze miałem okazję porozmawiać z nim w bardziej osobistych warunkach. To był człowiek, który nie trzymał dystansu, ale był bliski każdemu człowiekowi – powiedział kardynał. Podkreślił, że papież nie miał żadnego formalnego dystansu, a raczej podchodził do swoich rozmówców z serdecznością i otwartością.

Konklawe 2025. Kard. Nycz: „Mam świadomość odpowiedzialności”

Kardynał Nycz mówił o odpowiedzialności, jaką ponoszą kardynałowie podczas wyboru nowego papieża. Podkreślił, że choć każdy z kardynałów wnosi swoje unikalne doświadczenia, to wybór papieża zależy przede wszystkim od woli Ducha Świętego.

Reklama

Wielka tajemnica konklawe polega na tym, że 135 czy 137 ludzi, kierując się przede wszystkim własnym sumieniem, przez które mówi Duch Święty, zastanawia się przez parę dni czy parędziesiąt godzin nad tym, jakiego papieża chce Duch Święty w Kościele. I dlatego nie da się powiedzieć przed tym, kto będzie papieżem, bo ten, który wchodzi jako pewny kandydat, wychodzi jako normalny kardynał i stąd dlatego zazwyczaj te wszystkie pewne prognozy dziennikarskie, światowe się nie spełniają i Bogu dzięki.

Osobiście konklawe to dla mnie duże przeżycie duchowe. Ta atmosfera poprzedzająca modlitwy, potem Msza Święta o wybór papieża, czuje wagę momentu, wagę chwili dla kościoła, a potem samo to bycie w Kaplicy Syksyńskiej, która też swoim otoczeniem robi niesamowite wrażenie i świadomość odpowiedzialności.

Kardynał Nycz opisał również techniczne aspekty konklawe, które odbywa się w Kaplicy Sykstyńskiej. Wszystkie procesy są objęte tajemnicą, a kardynałowie nie mają żadnego kontaktu z zewnętrznym światem. Jest to całkowite odcięcie od cywilizacji – nie ma telefonów, komputerów, ani jakiegokolwiek kontaktu z zewnętrznym światem – wyjaśnił. Atmosfera jest pełna powagi, skupienia, i modlitwy. To jest czas, kiedy każdy kardynał stara się dostrzec, czego Duch Święty chce od Kościoła – dodał.

Nie będę zdradzał za kim zagłosuję. Zagłosuję tak, jak mi w danym momencie konklawe podpowie Duch Święty – powiedział kard. Nycz.

Posłuchaj całej rozmowy:

RadioZet, zś/Stacja7

Konklawe

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja