„Zrozumiałem, dlaczego tak często ponosiłem porażki”. Droga Lwa – droga, która odmienia męskie serca

Trzy dni ćwiczeń duchowych, osobowych i fizycznych dla mężczyzn, warsztaty, konferencje, modlitwa i Eucharystia. Brzmi zbyt wymagająco, intensywnie? Nie dla mężczyzn, którzy jako mężowie i ojcowie szukają wyjścia z kryzysów, potrzebują odkryć swoją misję, sens i cel w życiu, który dawno gdzieś utracili. Mężczyzn, którzy zmagają się z głębokimi zranieniami i trudnymi doświadczeniami, które uparcie deformują rzeczywistość i nie pozwalają pójść dalej. Aż w końcu – mężczyzn, dla których wiara jest fundamentem życia, a która potrzebuje ożywienia i odwagi życia z Bogiem.

Rozmawiałem z kilkoma uczestnikami Drogi Lwa i zdziwiło mnie to, że mają bardzo podobny problem, niezależny wcale od ich wieku! Mówili: “Czuję, że stoję w miejscu, że się nie rozwijam. Czy Droga Lwa da mi inspirację do zmiany?”. Słuchałem ich opowieści i pytań z jednej strony z pewnym smutkiem, że mierzą się z takimi problemami, a z drugiej – z radością, że wybrali się na Drogę Lwa. Bo to jest właśnie jej zadanie: dać inspirację, kopa i światło na dalszą pracę i zmianę – mówi Dariusz Dudek, redaktor naczelny w Fundacji Droga Odważnych.

Droga Lwa to właśnie propozycja dla mężczyzn, którzy chcą zawalczyć o siebie i ludzi, których kochają. I nie są to tylko słowa, ale konkretne doświadczenie setek mężczyzn, którzy przeszli tą drogę i dziś świadomie budują swoje życie na solidnym fundamencie.

Brak celu i sensu życia? Odkryj go!

Co jest Twoim powołaniem i jak je realizować? Czym jest misja życiowa, czyli to, jak możesz dzielić się ze światem i służyć innym? Jak odkryć sens i cel i stanąć w miejscu swojego powołania? To jedna z przestrzeni, której uczą się uczestnicy Drogi Lwa.

Droga Lwa pozwoliła mi zobaczyć, gdzie obecnie znajduję się w kontekście mojego życia. Przedstawienie tzw. błędów amatora w postaci moich złych nawyków, braku trenera i towarzyszy drogi, pozwoliło mi na dostrzeżenie dotychczasowych błędów w moim funkcjonowaniu i próbach zmiany życia. Teraz widzę, dlaczego podczas mojego samodzielnego działania tak często ponosiłem porażki – mówi Mateusz.

Jeśli masz dość przeciętności w swoim życiu. Jeśli chcesz zawalczyć o jakość dla siebie i swoich bliskich. Jeśli Twoje życie to istny rollecoaster i nie masz kontroli dokąd zmierzasz to… Droga Lwa jest właśnie dla Ciebie! – przekonuje Sebastian.

„Kocham świat bardziej!”

Jak podkreślają uczestnicy poprzednich edycji, „Droga Lwa” pozwoliła im także zobaczyć, jak trudne doświadczenia z ich historii ukształtowały przekonania o sobie. Pozwoliły nazwać zranienia, które nie pozwalały w pełni kochać.

Czas Drogi Lwa uświadomił mi, że pora spojrzeć w głąb serca, starać się przy pomocy Boga uświadomić, jakie noszę rany, bo to właśnie one, te niezagojone, czynią mnie podatnym na to, co przychodzi z zewnątrz i to właśnie dlatego upadam – pisze Łukasz.

Michał dodaje: Na Drogę Lwa czekałem cały rok. Było to dla mnie najważniejsze wydarzenie na przestrzeni ostatnich pięciu lat… Dzięki konferencjom jestem coraz bardziej świadomy siebie i mojej relacji z otaczającym światem. Przypomniałem sobie o Bogu, który bardzo chce mojego szczęścia. Zyskałem motywację do pracy nad sobą, nad relacją z żoną i dziećmi. Kocham świat bardziej!

Kamil zaś podkreśla, że wydarzenie uświadomiło mu, że to, co robił w swoim życiu do tej pory, to było za mało. Zacząłem patrzeć w przód, zacząłem myśleć o tym co mogę zrobić aby moja rodzina była szczęśliwa.

Zbuduj solidny fundament

Droga Lwa to także nauka tego, jak przeżywać swoją duchowość. Spotkanie daje możliwość poznania skutecznych metod zachowania w czasie trudności, to nauka rozeznawania woli Bożej i podejmowania słusznych decyzji. Spotkanie uczy jak wejść w kontakt ze Słowem Bożym, czytać je i rozumieć, by żyć nim na co dzień.

Droga Lwa uświadomiła mi, że źle ukierunkowywałem swoje wysiłki celem walki z grzechem. Patrzyłem na to, co wpływa na mnie z zewnątrz i starałem się to ograniczyć – mówi Łukasz.

Piotr dodaje: Bywałem na różnych rekolekcjach. Te są inne. Można na nich popracować nad swoimi problemami, można je odkryć, zobaczyć swoje rany. To, co leży w głębi serca i znaleźć recepty, jak z tego wychodzić.

Czas Drogi Lwa uświadomił mi, że pora spojrzeć w głąb serca, starać się przy pomocy Boga uświadomić, jakie noszę rany, bo to właśnie one, te niezagojone, czynią mnie podatnym na to, co przychodzi z zewnątrz i to właśnie dlatego upadam – dodaje Łukasz.

Podejmij pierwszy krok! Trwają zapisy na „Drogę Lwa”

Droga Lwa to trzydniowe, intensywne ćwiczenia duchowe dla mężczyzn, które w ciągu siedmiu edycji, które dotychczas zorganizowano, odmieniły życie setek mężczyzn. W ich trakcie, w czasie konferencji, prac w grupach, modlitwy i indywidualnych rozmów poruszane są takie tematy takie jak: zranienia, fałszywe przekonania, relacja z ojcem, misja życiowa, słowo Boże. Kolejna edycja odbędzie się od 14 do 16 lipca w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie.

Wciąż można się zapisać na tegoroczną edycję „Drogi Lwa”. Szczegóły >>>TUTAJ>>>.

Drogę Lwa prowadzi “Droga Odważnych”, katolicki ruch formacyjny dla mężczyzn, działający z asystencją pastoralną braci kapucynów, którego charyzmatem jest formacja mężczyzn na Bożych przywódców zgodnie z ideałem: miłość, służba i formacja. 

drogalwa.pl, mat. prasowe, zś/Stacja7