Nasze projekty
Pere Fernández/Wikipedia

Święty Błażej od bólu gardła

Leczenie chorób ciała porzucił na rzecz leczenia duszy człowieka. Ostatecznie i tak został patronem od bólu gardła i krwotoków, a nawet specjalistą od chorób zwierząt.

Reklama

Filozof i lekarz

Błażej należy do grona tych świętych z pierwszych wieków chrześcijaństwa, o których wiemy jedynie z legend i podań. Niewiele faktów z jego życia można znaleźć w historycznych źródłach. Prawdopodobnie pochodził z Cezarei Kapadockiej i studiował filozofię, ale ostatecznie został lekarzem. Stąd wniosek, że mógł pochodzić ze średniozamożnej rodziny, bowiem lekarzami zostawali wówczas jedynie wyzwoleni niewolnicy albo ich synowie. Szybko jednak porzucił leczenie chorób ciała i udał się na pustynię, aby całkowicie zająć się swoją duszą poprzez posty i modlitwę.

ZOBACZ TAKŻE>>> Sposób św. s. Faustyny na kryzysy

Biskup i więzień

Kiedy przebywał w odosobnieniu, zaczęło się nim interesować duchowieństwo oraz świeccy z położonej niepodal Sebasty w Armenii. Po śmierci swojego biskupa, poprosili oni Błażeja, aby został ich pasterzem. Zgodził się. Nowy biskup mężnie, z wielkim oddaniem, prowadził powierzony sobie lud w czasach rządów cesarza Licyniusza i prześladowania chrześcijan. Wkrótce sam musiał uciekać z miasta. Ukrył się w jednej z pobliskich pieczar górskich i stamtąd dalej kierował swoją diecezją, umacniając wiernych słowem, modlitwą i postami. Niestety ktoś doniósł cesarzowi o miejscu pobytu biskupa. Błażej został aresztowany i wtrącony do więzienia, gdzie czekał na wyrok. Nadal niestrudzenie, nawet swoim współwięźniom głosił Chrystusa. Wielokrotnie namawiano go, aby odstąpił od wiary w zamian za ułaskawienie, ale biskup nie godził się na takie układy. W końcu poddano go okrutnym torturom, a gdy także one nie złamały Błażeja, ścięto go mieczem. Było to około 316 roku. 

Reklama

Cudowne świece i jabłka

Jedna z legend o świętym Błażeju przypisuje mu uzdrowienie chłopca, któremu ość przebiła gardło i groziło mu uduszenie. Dlatego dziś biskup Sebasty czczony jest jako patron od chorób gardła i krwotoków. Przez wieki, w nawiązaniu do tego cudu, 3 lutego w dniu wspomnienia świętego Błażeja, we wszystkich kościołach palono tak zwane „błażejki”, czyli poświęcone świeczki, których dymem się inhalowano, a także żuto i połykano ich kawałki dla wzmocnienia efektu działania. Wierzono, że w ten sposób można uchronić się przed chorobami gardła.

PRZECZYTAJ>>> Błogosławieństwo świecami. Nietypowy zwyczaj we wspomnienie św. Błażeja

Późniejszym zwyczajem jaki pojawił się w Kościele w związku z kultem Błażeja było specjalne błogosławieństwo. Kapłani po zakończeniu mszy świętej dotykali gardeł wiernych skrzyżowanymi, płonącymi świecami odmawiając modlitwę: „Wszechmogący Boże! Majestatu Twojego pokornie prosimy, aby przez zasługi i przyczynę św. Błażeja uwolnić nas raczył od bólu gardła i od wszelkiego złego na duszy i na ciele, abyśmy zdrowi i weseli mogli Ci służyć”. Zgodnie z „Rytuałem Rzymskim” obowiązującym przed Soborem święcono nie tylko świeczki, ale również owoce – przede wszystkim jabłka oraz chleb, wino i wodę. Miały być one stosowane w czasie choroby zarówno ludzi, jak i zwierząt.

Reklama

Święty Błażej należy do grona Czternastu Wspomożycieli, czyli świętych, których wstawiennictwo u Boga Kościół katolicki uznał za wyjątkowo skuteczne, szczególnie w wypadku chorób. Jest patronem przede wszystkim lekarzy oraz osób pracujących głosem i chorych na gardło, a także opiekunem zwierząt domowych, zwłaszcza koni.

Reklama
Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę