Ekspert od form multimedialnych, operator i montażysta, zawsze ma ręce pełne roboty. Samouk, któremu umiejętności zazdroszczą zawodowcy z wieloletnim stażem.
Najnowsza płyta Arki Noego „Petarda” to połączenie rockowego brzmienia lat 80’ i tekstów o życiu młodego pokolenia – pisze Robert „Litza” Friedrich.
Poniżej znajdziecie jego całą wypowiedź, a my potwierdzamy: „To prawdziwa Petarda!”
Witajcie
Pozdrawia Arka Noego!
Najnowsza płyta Arki Noego „Petarda” to połączenie rockowego brzmienia lat 80’ i tekstów o życiu młodego pokolenia. Najmłodsze Arkowe dzieci godnie zastępują starsze rodzeństwo i z całej siły krzyczą o miłości, o przeszkodach nie do pokonania bez wiary, o życiowym GPS, który prowadzi najkrótszą drogą do celu, o trudnych relacjach między ludźmi, o nowoczesnym człowieku, który jest niebezpiecznie rozpędzony, o tym, że życie ma sens i jest piękne mimo wielu przeciwności. Jest też piosenka o niedawno zmarłym przyjacielu zespołu, Andrzeju, który był „świętym” człowiekiem i pędził przez życie na skuterze pocieszając wszystkich na około. Mnóstwo treści i melodii, a to wszystko na ROCKOWO! Na płycie oprócz dziesięciu piosenek, jak zwykle wersje instrumentalne i niespodzianka. Jednym słowem „PETARDA”.
Muzyk, kompozytor, wokalista, gitarzysta, obecnie związany z zespołem Luxtorpeda, członek Acid Drinkers i 2 Tm 2, 3. Ojciec siedmiorga dzieci i dziadek czwórki wnuków. Ze Stacją7 związany przez twórczość muzyczną Arki Noego, której przed 15 laty był pomysłodawcą.
Dodaj komentarz