Powstania nie przetrwał prawie żaden kościół. Katedrę wysadzono w powietrze
Były schronieniem dla cywilów i miejscem walk. Były bombardowane. Zaledwie dwa kościoły przetrwały Powstanie Warszawskie nienaruszone.
W czasie Powstania Warszawskiego przetrwało tylko 9 kościołów na 64 wówczas istniejące w stolicy. Zaledwie dwa kościoły – sióstr wizytek i seminaryjny na Krakowskim Przedmieściu – przetrwały nienaruszone. Najbardziej ucierpiały świątynie na Starym Mieście. Było zbombardowane w 90 proc.
Katedra na Starym Mieście. Niemcy wysadzili ją w powietrze
Lekko uszkodzona w 1939 roku bazylika archikatedralna św. Jana Chrzciciela, w czasie Powstania Warszawskiego została wysadzona w powietrze. „Katedra była terenem walki. Wojska powstańcze walczyły tutaj w obronie niemal każdego metra posadzki” – pisał kard. Stefan Wyszyński.
Z płonącej świątyni ks. Wacław Korniłowicz z pomocą dwóch sanitariuszek wyniósł cudowny Krucyfiks Baryczków, który dziś znajduje się w archikatedrze.
“Katedra Warszawska padła ofiarą nienawiści najeźdźcy, który w samej Stolicy wysadził w powietrze kilkadziesiąt największych świątyń” – pisał kard. Stefan Wyszyński.
Podczas ingresu na gruzach stolicy w 1946 roku, kardynał August Hlond powiedział: „Odbudujcie Warszawę jako świętość narodu”.
Przeczytaj również
Figura Chrystusa leżąca na bruku. Symbol powstańczej Warszawy
Zacięte walki toczyły się w kościele Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, który mocno ucierpiał podczas oblężenia Warszawy w 1939 roku. W czasie Powstania Warszawskiego Niemcy całkowicie zniszczyli świątynię. Utrwalona na zdjęciach, zwalona na bruk figura Chrystusa do dziś jest symbolem powstańczej Warszawy.
Kościół akademicki św. Anny przetrwał wojnę, ale nie w nienaruszonym stanie. Podczas nalotów i bombardowania Warszawy we wrześniu 1939 roku Niemcy zburzyli kaplicę Loretańską; spłonęły również drewniane wiązania kopuły kaplicy bł. Władysława z Gielniowa. Pod koniec 1944 roku ponownie spłonął dach.
Po gruzami kościoła sióstr sakramentek zginęło tysiąc cywili
Niemcy całkowicie zbombardowali 31 sierpnia 1944 roku kościół św. Kazimierza oraz klasztor sióstr sakramentek na Nowym Mieście. Pod gruzami zginęło 36 mniszek i czterech księży oraz około 1000 cywilów, którzy ukrywali się w tym miejscu.
“31 sierpnia 1944 r., czwartek – dzień ustanowienia Eucharystii. Jak zwykle o godzinie trzeciej po południu odmawiałyśmy nieszpory. Krążące samoloty nie stanowiły przeszkody. Mimo spadających bomb rozpoczęłyśmy potem modlitwę wieczorną, zwaną kompletą” – zanotowała kronikarka klasztorna.
1 września 1944 roku Niemcy zbombardowali kościół dominikanów św. Jacka.
Całkowicie zniszczono kościół św. Marcina oraz klasztor przy ul. Piwnej. W kościele znajduje się połowa zniszczonego przez Niemców krucyfiksu. To jedyne co ocalało.
Kościół na terenie getta
Mimo że uszkodzony, to cudem ocalał mieszczący się na terenie getta warszawskiego kościół św. Augustyna na Muranowie, gdzie Niemcy urządzili punkt obserwacyjny. Po powstaniu, w wyniku podpalenia przez Niemców dachu świątyni, spłonęła sygnaturka, organy, wszystkie drzwi zewnętrzne, ucierpiały kamienne elementy elewacji. Okupanci nie zrealizowali planu całkowitego wysadzenia świątyni.
Symbolem powstania jest też kościół św. Stanisława Biskupa w parafii św. Wojciecha na Woli, który uległ poważnym zniszczeniom już w 1939 roku. W czasie powstania Niemcy urządzili w tym miejscu obóz przejściowy dla ludności cywilnej – na terenie cmentarza przykościelnego dokonywali masowych egzekucji.
W czasie powstania uległ zniszczeniu kościół św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży.
rp.pl, archwwa.pl/Stacja7