Nasze projekty
fot. domena publiczna/wikipedia.org

„Moim marzeniem jest, aby pamięć stała się ostrzeżeniem dla świata”. Historia Ireny Sendlerowej

Nie lubiła, gdy nazywano ją bohaterką. Działała sama i w Radzie Pomocy Żydom „Żegota”. Pomagała bez względu na narodowość i status społeczny potrzebujących, od profesorów uniwersytetu do biedoty. Wiele lat milczała na temat swojej działalności w czasie wojny.

Reklama

Irena Stanisława Sendlerowa z domu Krzyżanowska urodziła się 15 lutego 1910 r. w Warszawie. Jej ojciec, Stanisław Krzyżanowski, był lekarzem, działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej. Matka, Janina z Grzybowskich, zajmowała się domem. Dzieciństwo, do siódmego roku życia, ze względu na stan zdrowia Irena spędziła w Otwocku, mającym status uzdrowiska. Atmosfera domu rodzinnego miała duży wpływ na wybory i życie Ireny. Ojciec powadził sanatorium przeciwgruźlicze w Otwocku wśród żydowskiej biedoty: to właśnie wtedy Irena nauczyła się języka jidysz, w czasie zabawy ze swoimi rówieśnikami.

Po zdaniu matury w 1929 r. wyjechała do stolicy i rozpoczęła studia na wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego, potem przeniosła się na polonistykę. Miała praktyki w założonym przez Janusza Korczaka Domu Sierot „Różyczka” w Wawrze. Następnie podjęła pracę w Sekcji Pomocy Matce i Dziecku przy Obywatelskim Komitecie Pomocy Społecznej w dziale pomocy prawnej. Zajmowała się poszkodowanymi z powodu eksmisji i niepłacenia alimentów, szczególnie zaś dziećmi nieślubnymi. Po likwidacji Sekcji Sendlerowa była zatrudniona w Wydziale Opieki Społecznej Zarządu Miasta Warszawy.

Po wybuchu II wojny światowej i kapitulacji Warszawy zaangażowała się w działalność w konspiracyjnej PPS. W czasie okupacji posługiwała się pseudonimem „Jolanta”. “Kiedy Niemcy zajęli Warszawę w 1939 roku, miałam szeroki krąg przyjaciół i znajomych Żydów, którzy znaleźli się w okropnej sytuacji, bez środków do życia” – tak wspominała początek wojny Irena Sendlerowa.

Reklama

„Pani Irena uratowała nie jeden, lecz dwa i pół tysiąca światów”

W konspiracji pełniła wiele funkcji, przekazywała m.in. pieniądze profesorom Uniwersytetu Warszawskiego, którzy znaleźli się w bardzo trudnych warunkach materialnych. Docierała do rodzin osób uwięzionych lub rozstrzelanych. Dostarczała leki i niezbędne środki sanitarne dla tych, którzy ukrywali się w lasach.

W listopadzie 1939 r. Niemcy wydali zarządzenie o zakazie udzielania pomocy rodzinom żydowskim. Sendlerowa znalazła sposób na omijanie tego przepisu. „Kiedy hitlerowcy postanowili wymordować naród żydowski, nie mogłam na to patrzeć obojętnie” – opowiadała. Fałszowała listy osób z polskich rodzin stale otrzymujących pomoc z Wydziału Opieki. Zimą 1940 r. załatwiła dla siebie i kilku koleżanek, m.in. dla Ireny Schultz, przepustki do getta. Wchodziły tam pod pretekstem kontroli sanitarnych i dezynfekcji. Wnosiły pieniądze, żywność, ubrania, lekarstwa oraz szczepionki przeciw tyfusowi plamistemu.

W 1942 r. była świadkiem pochodu Janusza Korczaka i żydowskich dzieci na Umschlagplatz, przed tym, jak wywieziono ich do obozu zagłady w Treblince. Gdy 4 grudnia 1942 r. powstała Rada Pomocy Żydom została kierownikiem referatu dziecięcego „Żegoty”. Pomagała rozmieszczać osierocone żydowskie dzieci w sierocińcach i klasztorach, w zakładach opiekuńczych i w polskich rodzinach. Załatwiała im fałszywe metryki urodzenia, zapewniała pomoc lekarską i finansową. W październiku 1943 r. została aresztowana przez Gestapo, jednak „Żegocie” udało się ją uwolnić. W czasie powstania warszawskiego była sanitariuszką. Po wojnie pracowała w administracji państwowej, w opiece społecznej. Przez długie lata jej działalność podczas okupacji niemieckiej była nieznana.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Ostatnia droga Korczaka i dzieci z Domu Sierot. „Szedł wyprostowany, z twarzą przypominającą maskę, pozornie opanowany”

„Jeśli Talmud mówi, że ten, kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat – to Pani Irena uratowała nie jeden, lecz dwa i pół tysiąca światów. (…) ratować dziecko – to jakby dwa razy ratować świat: realny świat dzieciństwa i potencjalny świat dorosłości, dzieci i wnuków, które się narodzą. Ratować dziecko, to ratować ciągłość pokoleń” – pisał o niej Jacek Leociak (Wokół książki o Irenie Sendlerowej).

„Moim marzeniem jest, aby pamięć stała się ostrzeżeniem dla świata”

W 1965 r. Irena Sendlerowa jako jedna z pierwszych osób w Polsce otrzymała Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W latach 1963–2003 otrzymała wiele odznaczeń państwowych: Order Orła Białego, Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi. Od 2006 r. z inicjatywy Stowarzyszenia Dzieci Holocaustu przy poparciu Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP przyznawana jest nauczycielom nagroda im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie Świata”. Partnerem organizacyjnym nagrody jest też Centrum Edukacji Obywatelskiej.

Reklama

W latach 2007–2008 Irena Sendlerowa dwukrotnie została nominowana również do Pokojowej Nagrody Nobla. 14 marca 2007 r. Senat RP przyjął uchwałę w sprawie uhonorowania działalności Ireny Sendlerowej i Rady Pomocy Żydom Żegota.

27 stycznia 2007 r. z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Holocaustu Irena Sendlerowa powiedziała: „Chciałabym, aby zachowała się pamięć o wielu szlachetnych ludziach, którzy narażając własne życie, ratowali żydowskich braci, a których imion nikt nie pamięta. […] Moim marzeniem jest, aby pamięć stała się ostrzeżeniem dla świata. Oby nigdy nie powtórzył się podobny dramat ludzkości”.

Irena Sendlerowa zmarła 12 maja 2008 r. Została pochowana na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

KAI, pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę