Dla francuskiego państwa są Francuzami, dla tamtejszej opinii publicznej – muzułmanami, dla własnych ojczyzn – już cudzoziemcami. Jeszcze inni widzą w nich wylęgarnię ekstremizmu. Nie wiadomo ilu dokładnie jest muzułmanów, którzy mieszkają we Francji. Imigranci i ich potomkowie, głównie z Afryki Północnej, stanowią siłę liczącą – według oficjalnych statystyk – 4-5 mln ludzi, a więc 7,5 proc. społeczeństwa.
W tradycji bożonarodzeniowej prawie nic nie jest zgodne z faktami historycznymi. Im głębiej zajrzymy w dzieje świąt, tym bardziej zaskakujące rzeczy odkryjemy. Kościół niechętnie mówi o ich pogańskich korzeniach i prawdziwej dacie Narodzenia Pańskiego. Z kolei my sami, pochłonięci przygotowaniami, rzadko zastanawiamy się, jak było naprawdę…
Ziemia nigdy nie była w pełni gotowa na przyjęcie Tajemnicy. 2000 lat temu zwykły mężczyzna zaopiekował się zwykłą kobietą w zwykłej ciąży. Zwykła historia uczyniła świat niezwykłym. Próbujemy to pojąć do dzisiaj
Już kilka miesięcy minęło, odkąd Dariusz Michalczewski wyewoluował z pięściarskiego mistrza wagi półciężkiej w „sojuszniczkę” LGBT równie słusznego kalibru. Kolejnym etapem przekształcania się sportowca w aktywistę jest uczenie Polaków przystawalności do świata zachodniego
W wielu życiowych sytuacjach, nawet tak banalnych jak przedłużające się oczekiwanie na przystanku autobusowym w mroźny dzień, przekonujemy się, że czekanie może być cierpieniem. Jednocześnie, rzadko pamiętamy o tym, że każde cierpienie jest oczekiwaniem
Prawda ma to do siebie, że lubi spłatać figla, jeśli ktoś zamiast ją badać i ukazywać w całym jej pięknie, zaczyna kształtować ją po swojemu. Wczoraj reżyserom medialnego świata rzeczywistość wbiła kolejny nóż w plecy
Pies najpierw nie lubi kota, a dopiero potem szuka argumentów – powiedział ktoś sprytny. Zupełnie przypadkiem udało się mądremu ktosiowi celnie zdiagnozować podejście części mediów do Kościoła. Trudno to zrobić celniej i mam na to świeży przykład
Jestem wychowany w katolickiej rodzinie, gdzie celebrowanie chrześcijańskich świąt nie jest pustą tradycją – wydmuszką, w którą pompuje się całoroczne niezadowolenie, a z której to, co najważniejsze dawno już uleciało. Boże Narodzenie zawsze było świętowaniem Wcielonego Boga.
Ciemno, zimno i do domu daleko – tak mówili nasi dziadkowie! Nie tylko wówczas, gdy chcieli opisać jakiś etap swoich mało komfortowych podróży, ale także kiedy chcieli zaznaczyć, że się pogubili. W kilku słowach stworzyli metaforę naszego życia, która świetnie pasuje do istoty Adwentu, do jego przeżywania – jest w niej wędrówka, wysiłek, wyczekiwanie i cel
Spośród wszystkich zarzutów stawianych Kościołowi, po wyłączeniu spraw bieżących (domniemane wtrącanie się do polityki, jeszcze bardziej domniemana skala przestępstw seksualnych itp.), najistotniejszym pozostaje zarzut o zakłamywaniu własnej historii, a przede wszystkim historii Jezusa
Pisałem ostatnio o odważnym dziennikarstwie antykatolickim. Oczywiście ten termin należy ustawić w głębokim cudzysłowie jako ironię. W wielu miejscach świata, w tym także w Polsce, taka pisanina z odwagą nie ma nic wspólnego
Niewiele ponad tydzień temu Polskę obiegła informacja, że pewna krakowska katechetka straciła misję kanoniczną, czyli de facto prawo do wykonywania zawodu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w jej obronie nie stanęli… przeciwnicy religii w szkołach.