
Scena 1: Oto poczniesz i porodzisz Syna
Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?
Scena z życia Maryi:
«Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym.
(Łk 1,28–35)
Scena z życia Anny:
Poznali się na studiach.
On mówi, że była inna niż wszystkie dziewczyny – bardzo elegancka. Zawsze dbała nawet o najdrobniejszy szczegół w swoim ubiorze. Jeździła samochodem, ale nie z wygody. Miała siostrę z zespołem Downa. Odbierała ją z przedszkola.
Przeczytaj również
Ona mówi, że był zawsze uśmiechnięty. Chłopak, dla którego nie ma sytuacji bez wyjścia. Kochał piłkę nożną.
Po ślubie wyjechali w długą podróż. Kupili bilet do Australii, tylko w jedną stronę. Planowali spędzić tam całe życie i zrealizować największe pragnienie – stworzyć dużą rodzinę. Wytrzymali rok. Ale przeżyli wyjątkowe Boże Narodzenie – na plaży.
Po powrocie do Polski zaczęły się spełniać ich pragnienia. Znaleźli pracę. Urodziła się ich pierwsza córka – Magda. A potem na świat przychodziły kolejne dzieci: Zuzia, Karol i Konstancja zwana Tunią. Powrót był błogosławieństwem. Byli o tym mocno przekonani.
Po czwartym dziecku przyszedł kryzys. On miał kłopoty w pracy, ona była zmęczona byciem mamą. Chciała odpocząć.
Zorganizować się na nowo. Bała się kolejnej ciąży. I wtedy wydarzyło się coś dziwnego.
Była Wielka Sobota, poszli na Liturgię Paschalną. Słuchali czytań i psalmów. Śpiewali i modlili się całą noc. Niezapomniane dla niej stały się słowa jednej z pieśni – o ofierze Abrahama, jego niezłomnej wierze, gotowości do poświęceń i totalnym zaufaniu do Boga Ojca. Nigdy nie poczuła się tak wolna. Nigdy nie poczuła się tak spokojna. Już się nie bała. Bez strachu właśnie otworzyła się na nowe życie. Wkrótce począł się Jurek. Termin narodzin Jurka: 25 grudnia 2010 roku, Boże Narodzenie!
Zwiastowanie to nie był jeden moment w historii świata. Zwiastowanie dokonuje się każdego dnia. Każde kolejne dziecko jest przyjściem Boga na świat.
Modlitwa:
Maryjo, która sama przyjmowałaś niespodziewaną nowinę, pomóż wszystkim kobietom, które boją się przyjąć nowe życie. Dodaj im odwagi i siły, by potrafiły zaufać i powierzyć wszystko Bogu Ojcu.
Scena 2: Oto ja Służebnica Pańska
Niech mi się stanie według słowa Twego