Na zakończenie audiencji ogólnej papież zaapelował o modlitwę w intencji pokoju, wszędzie tam gdzie toczą się wojny.
Papież Franciszek powiedział, że jego „myśli biegną ku udręczonej Ukrainie i ku Palestynie, Izraelowi”. Niech Pan nas obdarzy pokojem. Wojna jest wszędzie. Nie zapominajmy o Mjanmie. Prośmy Pana o pokój – mówił.
I nie zapominajmy o tych naszych braciach i siostrach, którzy bardzo cierpią w tych miejscach, gdzie toczy się wojna. Módlmy się wspólnie i zawsze o pokój. Dziękuję – dodał papież Franciszek.
Franciszek do Polaków
Podczas audiencji papież zwrócił się również do polskich pielgrzymów, „w szczególności z diecezji bydgoskiej, przybyłych z okazji 20-lecia jej istnienia”.
W codziennym praktykowaniu cnoty męstwa niech będzie dla nas wszystkich wzorem patron waszej diecezji, błogosławiony bp Michał Kozal, męczennik z Dachau. Twierdził on, że: „Od przegranej orężnej bardziej przeraża upadek ducha u ludzi a wątpiący staje się mimo woli sojusznikiem wroga”. Z serca wam błogosławię i zawierzam was macierzyńskiej opiece Matki Bożej Pięknej Miłości – mówił.
„Męstwo to zwycięstwo nad samym sobą”
Kontynuując cykl katechez na temat wad i cnót Franciszek mówił dzisiaj o cnocie męstwa. Na wstępie przytoczył katechizmową definicję męstwa, które zapewnia wytrwałość w trudnościach i stałość w dążeniu do dobra. Przypomniał, że autorzy starożytni wiązali ją z „pożądaniem gniewliwym”, a także iż Jezus będąc w pełni człowiekiem pragnął „ogień rzucić na ziemię” i stanowczo zareagował wobec przekupniów w świątyni.
Przeczytaj również
Papież zwrócił uwagę, że męstwo skierowane jest przeciwko wrogom wewnętrznym, którymi są niepokój, udręka, strach, poczucie winy: wszystkie siły, które burzą się w naszym wnętrzu i w niektórych sytuacjach nas paraliżują. Męstwo to przede wszystkim zwycięstwo nad samym sobą – podkreślił papież.
Jest też ono skierowane przeciwko wrogom zewnętrznym, którymi są próby życiowe, prześladowania, trudności, których się nie spodziewaliśmy i które nas zaskakują. Męstwo czyni z nas odpornych żeglarzy, którzy się nie boją i nie zniechęcają – stwierdził Franciszek.
Papież zwrócił uwagą, że męstwo jest fundamentalną cnotą, ponieważ poważnie traktuje wyzwanie, jakim jest zło na świecie, takie jak wojny, przemoc, niewolnictwo, ucisk ubogich, rany, które nigdy się nie zagoiły i nadal krwawią. Cnota męstwa sprawia, że reagujemy i na to wszystko wykrzykujemy stanowcze «nie». Potrzeba kogoś, kto wyciągnie nas z wygodnego miejsca, w którym się rozłożyliśmy i sprawi, że stanowczo powtórzymy nasze «nie» złu i wszystkiemu, co prowadzi do obojętności – wskazał. Odkryjmy więc na nowo w Ewangelii męstwo Jezusa i uczmy się go ze świadectwa świętych mężczyzn i kobiet – zachęcił Franciszek na zakończenie swej katechezy.
kh, KAI/Stacja7