Królowa Danii o swojej wierze
Królowa Danii Małgorzata II chodzi do kościoła tak często, jak to tylko możliwe, gdy jest w kraju. „Dobre nabożeństwo to takie, w którym nierozłącznie są z sobą związane Ewangelia, pozostałe teksty, kazanie oraz odpowiednio dobrane pieśni” - stwierdziła monarchini w wywiadzie
Polub nas na Facebooku!
W miniony weekend Małgorzata II była gościem honorowym rekonsekracji kościoła zamkowego w Wittemberdze, na drzwiach którego w 1517 roku Marcin Luter przybił 95 tez. Na prośbę Kościoła ewangelickiego w Niemczech królowa Danii, za zarazem znana artystka, wykonała dla kościoła w Wittemberdze antepedium, zasłonę okrywającą z przodu dolną część ołtarza.
Przy tej okazji niemiecka agencja KNA przypomniała, że w minionych latach Małgorzata II wykonała już wiele szat i ozdób liturgicznych dla luterańskich kościołów biskupich Danii. Znane są też ponadto jej rysunki i obrazy, a także scenografie np. do przedstawień baletowych.
W wywiadzie dla “Kristeligt Dagblad” Małgorzata II podkreśla, jak wielką wagę przykłada do liturgicznej “wspólnoty Stołu”. „Niczym innym w nabożeństwie nie można się tak radować, jak wspólnotą Stołu” – powiedziała monarchini. „Nie jest to tylko odrobina chleba i łyk wina, symbol, ale zarówno misterium jak i coś bardzo pokrzepiającego” – dodała.
Małgorzata, która jest jednocześnie głową Kościoła Danii, opowiedziała się też za dalszym utrzymaniem bliskiego związku państwo-Kościół. „Ponieważ Kościół i państwo pozostają we wzajemnym związku, kościół nie jest niczym nadzwyczajnym, ale miejscem, do którego zawsze można pójść” – wyjaśniała królowa Danii.
Małgorzata II podkreśliła znaczenie Reformacji dla jej kraju. Przypomniała, że już w 1520 roku ówczesny król Chrystian II sprowadził do Kopenhagi teologa z Wittembergi jako kapłana. W Wittemberdze król słuchał kazań Marcina Lutra i przyłączył się do wyznania luterańskiego, . wspominała obecna królowa i głowa Kościoła Danii.
ts (KAI) / Kopenhaga
—
Katolicka Agencja Informacyjna