- Pan daje nam jakiś czas, myślę, że niedługi, byśmy się dobrze przygotowali do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego – powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. sprawowanej 6 lutego w archikatedrze warszawskiej w 70. rocznicę ingresu Prymasa Wyszyńskiego do ówczesnej prokatedry.
– Wśród zgromadzonych tutaj mało jest ludzi młodych. To jest nasze najważniejsze zadanie: żebyśmy tym pokoleniom, które wyrosły po nas, przybliżali jego osobę i dzieło – zaapelował.
Kard. Nycz w homilii przypomniał okoliczności, w jakich 6 lutego 1949 r. odbył swój ingres do prokatedry warszawskiej 48-letni wówczas Prymas Wyszyński. Podkreślił, że jak wynika z jego wspomnień, towarzyszył mu wówczas lęk i niepewność. – Nikt jeszcze nie wiedział, jakie będą owoce jego posługi – zaznaczył. Podkreślił, że drogą do świętości kard. Wyszyńskiego było systematyczne, proste duszpasterzowanie, pasterska troska o powierzone mu owce, walka o człowieka.
Kard. Nycz mówił o czasie uwięzienia Prymasa, o latach Wielkiej Nowenny i o roku jubileuszu 1000-lecia chrztu Polski – czasie wspaniałego a jednocześnie pokornego triumfu Kościoła w Polsce. Przypomniał słowa Jana Pawła II wypowiedziane po inauguracji: „Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża-Polaka, (…) gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła,(…)”, wspominał pamiętny uścisk papieża i kard. Wyszyńskiego oraz pielgrzymkę z 1979 r., podczas której obaj pasterze Kościoła w Polsce razem kładli podwaliny pod mające nastąpić przemiany.
– Módlmy się o rychłą beatyfikację kard. Wyszyńskiego. Nie traćmy czasu na zgadywanie jej terminu. Nikt go dziś nie zna. Pan daje nam jakiś czas, myślę, że niedługi, byśmy się do niej dobrze przygotowali. Żebyśmy tym pokoleniom, które przyszły po nas przybliżyli jego życie, dzieło i osobę – powiedział kard. Nycz.
Zwrócił uwagę, że wśród wiernych licznie zgromadzonych w katedrze niewielu jest ludzi młodych. – To jest nasze najważniejsze zadanie, oprócz modlitwy o beatyfikację i dziękczynienia za życie Prymasa Wyszyńskiego. Przybliżać jego postać: w parafiach, w mediach, poprzez konferencje naukowe, w szkołach – podkreślił.
Przeczytaj również
- Droga do beatyfikacji Heleny Kmieć. Zbadają nawet wiadomości na Messengerze
- Wiadomo, jaką drogą będzie prowadzony proces beatyfikacyjny Heleny Kmieć. Postulator wyjaśnia
- „Święty Jan Paweł II. Ewangelia starości i cierpienia”. Znamy hasło i datę XXIV Dnia Papieskiego
- Ks. Michał Rapacz. “Niewygodny” kapłan, dla którego liczyła się tylko Prawda
- Kard. Nycz do księży: dziękuję za ojcowskie podejście do wiernych, innego dziś być nie może
- Kard. Nycz: módlmy się – usilnie i nieustannie wołając o pokój w tej nowennie
- Będzie beatyfikacja sióstr katarzynek zamordowanych przez żołnierzy radzieckich
- Ani szminka, ani szpilki czyli przepis na kobiecość totalną
- Kiedy beatyfikacja ks. Franciszka Blachnickiego? „Spokojnie czekamy, aż śledztwo się zakończy”
- Dziś inauguracja obchodów 40. rocznicy śmierci ks. Popiełuszki
- Jak będą wyglądały obchody 40. rocznicy śmierci ks. Popiełuszki?
- Krewny rodziny Ulmów: bez ich beatyfikacji byłoby nam bardzo trudno dotrzeć z informacjami w świat
- Kard. Nycz w Pałacu Prezydenckim: różnorodność religijna może być wzorem dla pluralizmu
- To ona zostanie pierwszą nową świętą w 2024 roku. Poznajcie „Mamę Antulę”
- Niepełnosprawność nie była dla niej przeszkodą. Matka Czacka i jej praca dla niewidomych
Wraz z kard. Nyczem Mszę św. w Archikatedrze Warszawskiej celebrował bp Rafał Markowski oraz liczni kapłani archidiecezji warszawskiej.
Po śmierci prymasa Augusta Hlonda w 1948 r. arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim oraz Prymasem Polski mianowany został ówczesny biskup lubelski Stefan Wyszyński.
Ingres do katedry gnieźnieńskiej miał miejsce 2 lutego 1949 r. 6 lutego, w niedzielę, Prymas sprawował rano Eucharystię w Gnieźnie a następnie przebył 300-kilometrową drogę do Warszawy, zatrzymując się po drodze w wielu miastach i miejscowościach, nawiedzając kościoły i przemawiając do licznie zgromadzonych wiernych. Warszawski ingres odbył się do prokatedry, którą był wówczas kościół seminaryjny (do 1952 r. trwała odbudowa archikatedry warszawskiej). Procesja do prokatedry wyruszyła z kościoła akademickiego św. Anny.
KAI/awo