Anna Dymna o filmie „Johnny”: każdy ksiądz powinien go zobaczyć, bo pokazuje jaką niezwykłą funkcję pełnią dla ludzi

"Każdy ksiądz powinien ten film zobaczyć. Bo on jest o tym, jaką niezwykłą funkcję pełnią dla ludzi, którzy wierzą" - powiedziała Anna Dymna, która występuje w filmie "Johnny" poświęconym ks. Janowi Kaczkowskiemu.

fot. print screen Kultowe Rozmowy/YouTube/Dawid Ogrodnik w roli ks. Jana Kaczkowskiego | Fot. Filmawka / Facebook

Dymna zabrała głos w czasie 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, na którym zaprezentowano film o ks. Kaczkowskim. Ten film jest dla mnie bardzo ważny – powiedziała, przypominając, że zagrała w nim matkę duchownego.

Był dla mnie wyjątkowym człowiekiem. Ja też od ponad 20 lat kontaktuje się z ludźmi chorymi, cierpiącymi, umierającymi. (…) Dotykam strasznie trudnych spraw. Zorientowałam się, że dla ludzi, który chorują ważne jest, żeby ich normalnie traktować – mówiła w wywiadzie dla Viva.pl.

Aktorka nigdy nie poznała ks. Kaczkowskiego, jednak ten bardzo ciepło wypowiadał się o jej działalności. Ogromne wsparcie miałam w księdzu Janie, o czym nie miałam pojęcia. Dopiero cztery dni temu dowiedziałam się, że ogromnie mnie cenił – powiedziała.

Jednocześnie zachęciła, aby obejrzeć film „Johnny”, który trafi do polskich kin już 23 września. Szczególne zaproszenie skierowała do księży, podkreślając, że „opowiadamy na ekranie o tym, jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem” i „o tym, że miłość znika z przestrzeni, gdzie miała być zawsze – np. w Kościele”.

Dlatego każdy ksiądz powinien ten film zobaczyć. Bo on jest o tym, jaką niezwykłą funkcję pełnią dla ludzi, którzy wierzą – mówiła Dymna.