Pytanie, które przychodzi na myśl każdemu człowiekowi musi brzmieć: „czy naprawdę tak musi być?” Odpowiedź jest równie spontaniczna: „nie”. Czy katolicy i muzułmanie mogą żyć obok siebie?
Pomysł na kapłaństwo kobiet przypomina mi dyskusje inkulturatorów, którzy zastanawiali się, dlaczego materią Eucharystii nie może być placek ryżowy i np. sake, skoro w pewnych rejonach Azji są być może czytelniejszym znakiem niż biały opłatek z mąki i wino z wodą
Już kilka miesięcy minęło, odkąd Dariusz Michalczewski wyewoluował z pięściarskiego mistrza wagi półciężkiej w „sojuszniczkę” LGBT równie słusznego kalibru. Kolejnym etapem przekształcania się sportowca w aktywistę jest uczenie Polaków przystawalności do świata zachodniego
Właśnie ukazał się raport o wolności religijnej na świecie Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Jaką ocenę otrzymała Polska?
Nowy przebój Maleńczuka „Kosa Tango”, to piosenka o zabijaniu własnego ojca. Zapewniam, że tekst, gdy się nad nim zastanowić przebodzie każdego. Jeśli nie poddawać go analizie może się skończyć jeszcze gorzej.
Pisałem ostatnio o odważnym dziennikarstwie antykatolickim. Oczywiście ten termin należy ustawić w głębokim cudzysłowie jako ironię. W wielu miejscach świata, w tym także w Polsce, taka pisanina z odwagą nie ma nic wspólnego
Niewiele ponad tydzień temu Polskę obiegła informacja, że pewna krakowska katechetka straciła misję kanoniczną, czyli de facto prawo do wykonywania zawodu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w jej obronie nie stanęli… przeciwnicy religii w szkołach.
Jesteśmy w połowie Oktawy Uroczystości Wszystkich Świętych. Na grobach więdną już kwiaty, znicze dogasają, gwar cichnie. Mija już ten szczególny okres paradoksów, w którym ludzie biegający po domach w strojach upiorów i wampirów zarzucają katolikom modlącym się nad grobami popisowość i zabobony
Śmieszny w swojej zapiekłości. Malutki w stosowanej argumentacji. Zagubiony. Przykład etyka, udowadniającego przez wszystko, co publicznie robi, że etyka bez Boga nic nie jest warta.
Warsztat dziennikarski mediów publicznych polega na upchnięciu w programie paru dziwnych tez i kontrowersyjnych wątków w postaci zdań wtrąconych w czasie przemawiania rozmówcy i to zupełnie od rzeczy względem tego, co on akurat mówi. Bomba medialna za publiczne pieniądze
W dyskusjach z grupami nieprzychylnymi Kościołowi zdarza nam się nierzadko trafić na retoryczne wytrychy, przeciw którym niewiele można zdziałać. Wynikają one z przekonania, że jedno wyrwane z kontekstu i intencji zdanie udowadnia katolikom, jak bardzo się mylą.