Nasze projekty
fot. Dominika Gruszka

7 powodów, dla których warto pojechać na spotkanie Taizé we Wrocławiu

Europejskie Spotkanie Młodych we Wrocławiu coraz bliżej. Powodów, by wziąć w nim udział jest co najmniej siedem.

Reklama

1. Po prostu… WrocLove!

Wrocław jest pięknym miastem położonym nad rzeką Odrą. Wrocławski rynek należy do największych dawnych placów targowych w Polsce. Ostrów Tumski wraz z Mostem Tumskim również robią wrażenie. Urocze krasnoludki, które można spotkać w różnych częściach miasta też nadają wyjątkowego klimatu. Nawet jeśli te okolice są ci znane, to podczas Europejskich Dni Młodych będzie tam inaczej niż zwykle. Wrocław na kilka dni zamieni się w jedno z najbardziej obleganych miejsc w Europie, a wyjątkowa atmosfera, którą stworzą pielgrzymi z całego świata, na długo postanie w twojej pamięci.

2. Jedyny taki Nowy Rok

Zazwyczaj sylwestra spędzasz w gronie znajomych na domówce albo wybierasz się wtedy na wielkie bale? A może w ogóle nie lubisz świętować i czas wystrzałowego sylwestra najchętniej spędzasz z kubkiem gorącej herbaty pod ciepłym kocem? W tym roku warto inaczej przeżyć ten dzień. W ramach ESM 31 grudnia odbędzie się radosne „Święto Narodów”, podczas którego uczestnicy spotkania  przedstawią swoje kraje i kultury. Kto wie, czy nie będzie to najlepszy koniec roku, a zarazem początek nowego? Warto o tym przekonać się!

3. Nauka za darmo

Nauka obcych języków z książki czy filmów to nie to samo, co rozmowa z obcokrajowcami na żywo. We Wrocławiu podczas tych kilku dni spotkasz ich na każdym kroku. Na spotkaniach Taizé ludzie są otwarci, gotowi na nowe znajomości. Kto powiedział, żeby nie połączyć przyjemnego z pożytecznym i nie podszlifować umiejętności rozmowy w innym języku, szczególnie angielskim? Organizatorzy przewidują też, że najwięcej osób przyjedzie z Ukrainy, Francji, Niemiec, Włoch i Chorwacji – będzie więc międzynarodowo!

Reklama

4. Taizé łączy

Nowe znajomości zawierane są choćby na spotkaniach w małych grupkach czy w kolejce po jedzenie. Okazuje się również, że pomimo innych narodowości, kultur i postrzegania wielu spraw powstają przyjaźnie między uczestnikami, które trwają długie lata. Spotkania Taizé łączą ludzi i pokazują, że każdy w tej wspólnocie jest mile widziany.

„Dużą rolę odgrywają też filary wspólnoty, którymi są miłosierdzie i prostota. Tam nikt się nie wywyższa, bracia też siedzą w kościele na podłodze. Widać to również w bardzo prostej modlitwie. Kanony zazwyczaj składają się z maksimum trzech zdań, m.in. dlatego by łączyć ludzi, żeby wszyscy, niezależnie od narodowości i kultur, mogli je śpiewać. Ludzie różnią się między sobą, mają często inne poglądy, ale jeśli skupię się na tym, co wspólne, to inne kwestie stają się drugorzędne” – mówił Szymon Reich uczestnik Top Model w niedawnym wywiadzie ze Stacją7, który weźmie udział w nadchodzącym ESM, a nawet poprowadzi jedno ze spotkań warsztatowych.

5. Czas na taniec i różaniec

Czas spędzony z Bogiem nigdy nie jest stracony. Pomaga wzrastać, stawiać sobie ważne pytania oraz podejmować decyzje. Na ESM spotkań z Bogiem nie zabraknie – tak jak i modlitwy, zarówno tej indywidualnej, jak i grupowej. W Ewangelii św. Mateusza otrzymujemy obietnicę:  „Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20). Czego chcieć więcej?

Reklama

6. Szkoła ekumenizmu

Spotkanie w duchu Taizé to jedna z niewielu okazji do poznania idei ekumenizmu. To właśnie tam bezpośrednio spotykamy się nie tylko z katolikami, ale również chrześcijanami innych denominacji i to jeszcze pochodzących z innych krajów. Takie wydarzenia sprzyjają stawianiu pytań o budowanie jedności, wspólnoty, dobra ponad podziałami. W planie są też codzienne panele dyskusyjne, na których będzie można pogłębić wiedzę w tym zakresie.

Swoimi przemyśleniami będziemy mogli podzielić się m.in. na spotkaniach w kilkuosobowych grupach, które tworzone są na ESM. Jedno jest pewne – z Wrocławia wyjedziemy bogatsi o nowe doświadczenia.

7. Spotkanie tuż obok nas

W tym roku, to Polacy przede wszystkim organizują ESM, ponieważ wydarzenie odbędzie się w właśnie w naszym kraju. Możemy podzielić się gościnnością i życzliwością z obcokrajowcami. Nie musimy gościć ich w swoich domach, zwłaszcza jeśli mieszkamy na drugim końcu kraju, ale nawet to, że uśmiechniemy się do nich we wrocławskim autobusie sprawi, że poczują się mile widziani. Jak mówi polskie przysłowie: Gość w dom, Bóg w dom.

Reklama

Z kim widzimy się na Europejskim Spotkaniu Młodych We Wrocławiu? Pomimo zimy, będzie gorąco!

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę