Nasze projekty

Ostatnio Rysy nieco podrosły

Biskup Ryś o wakacjach, najbardziej szalonej rzeczy, którą zrobił i swojej młodości: "Moja mama do dzisiaj mówi, że jak przychodził tak zwany weekend, to przychodziłem w piątek ze szkoły, rzucałem torbę i mówiłem, że wyjeżdżam w góry."

Reklama

Brałem plecak i w ciągu roku szkolnego wyjeżdżałem w Beskidy. To był czas, kiedy regularnie bywałem na Babiej Górze i na Turbaczu. A w wakacje to raczej były Tatry. Dla mnie do dzisiaj możliwość spędzenia wolnego czasu oznacza: plecak i Tatry.

 

Reklama

    Polecamy również: „Nie ma Kościoła, nie ma nic” – Ksiądz bp Grzegorz Ryś o ofercie Kościoła dla młodych: pytanie co młody człowiek może otrzymać od Kościoła jest pytaniem błędnym! Prezydent Kennedy powiedziałby co młody człowiek może dać Kościołowi.    


Reklama

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Najciekawsze artykuły

co tydzień w Twojej skrzynce mailowej

Raz w tygodniu otrzymasz przegląd najważniejszych artykułów ze Stacji7

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę