Jak przekonać do terapii osobę uzależnioną? Odpowiada o. Tomasz Franc OP

„Q&A Psychologia i wiara” to nowy cykl video realizowany przez ojców dominikanów. Tomasz Franc OP – dominikanin, doświadczony psycholog i psychoterapeuta –odpowiada na blisko 50 pytań widzów. Pytania pochodzą z pogranicza psychologii i wiary, m.in. o sens życia, doświadczenie depresji i straty, sens cierpienia, homoseksualizm, egzorcyzmy i opętanie, natręctwa, a także nurty psychoterapii i rolę duchownych oraz psychoterapeutów. Poruszone zostaną również zagadnienia tj.: cuda, wolna wola, poczucie własnej wartości, wstyd… i szereg innych.

W jednym z ostatnich odcinków o. Tomasz odpowiedział na pytanie dotyczące pomocy bliskiej osobie, która nie dostrzega problemu i swojego uzależnienia. Jak jej pomóc? Jak zachęcić do podjęcia terapii?

Jak przekonać do terapii osobę uzależnioną? To jest bardzo trudne. „Stara szkoła” mówi o tym, że jeżeli osoba uzależniona nie poczuje na własnej skórze efektów swojego uzależnienia, nie podejmie leczenia.

Druga „stara szkoła mówi” o tym, że leczenie jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji przeżywania cierpienia. Jeśli nie cierpię, to nie mam motywacji do leczenia. To cierpienie może być związane z jakąś dysfunkcją, z poczuciem winy wobec otoczenia, z jakimś pobudzeniem się w sytuacji efektów swojego uzależnienia, degradacją społeczną. Ale jeśli nie ma cierpienia, to trudno kogoś zmusić do leczenia.

Myślę, że takie leczenie może być nieowocne, chyba że sąd zasądził takie leczenie. Wtedy ewentualnie dajmy szansę przytrzymania tej osoby w terapii i utrzymanie jej w terapii wyrokiem sądu. Ale czy będzie ono efektywne? Duże prawdopodobieństwo, że może nie być, bo zawsze będzie to jakoś „z zewnątrz”. Chyba, że detoksykacja, chemia wyrzucona z organizmu sprawi, że ta osoba zacznie z biegiem czasu spostrzegać inaczej świat. Jest taka szansa, ale uważam, że trochę trudna.