Nasze projekty
Reklama
fot. pudelek/youtube.com (print screen)

Piotr Mróz pokazał różaniec w trakcie wywiadu. „Chodzę do kościoła, nie wstydzę się tego” [WIDEO]

"Ja w październiku i przez cały rok chwytam różaniec. I to jest moja siła" - powiedział w jednym z wywiadów aktor Piotr Mróz. Nagranie obiegło cały internet!

Piotr Mróz zyskał sporą popularność dzięki roli w serialu „Gliniarze”. W 2021 roku aktor wygrał także dwunastą edycję znanego programu rozrywkowego „Taniec z Gwiazdami”. Aktor wielokrotnie podkreślał, że jest osobą wierzącą.

W sierpniu wyruszył na pielgrzymi szlak na Jasną Górę. Swoje pielgrzymowanie relacjonował na instagramie. „W tym roku wędruje z pielgrzymką z Węgrowa, diecezja Drohiczyńska” – pisał. „Wracam na właściwe tory” – podsumował w innym poście.

Dalsza część artykułu pod nagraniami wideo.

Reklama
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Piotr Mróz (@piotrmroz1988)

Piotr Mróz o Halloween: „To jest czczenie zła”

W jednym z wywiadów dla portalu Pudelek.pl, Piotr Mróz został zapytany co sądzi o tak zwanym święcie Halloween, które staje się coraz bardziej popularne w Polsce. Aktor nie krył zniesmaczenia. Wyjął różaniec z kieszeni i podkreślił, że „w październiku wyciągamy to i na tym się skupiamy, nie na żadnym Halloween„.

Reklama

Halloween to jest czczenie zła. To są obrzędy, jakbyśmy sięgnęli w historię, na cześć tego złego, czyli szatana. Nie, nie, nie. Ja w październiku i przez cały rok chwytam różaniec. I to jest moja siła – powiedział. Aktor dopytywany, czy w taki razie przyjmuje w tym czasie zaproszenia od znajomych na imprezy tematyczne, kostiumowe, stanowczo zaprzeczył.

PRZECZYTAJ>>> Marcin Mroczek: Różaniec jest moim wytchnieniem

W dalszej części Piotr Mróz przyznał, że często czyta komentarze na swój temat, w którym nazywają go „bogobojnym Piotrem Mrozem”. Jak przyznał, jest świadomy swojej ludzkiej natury. Ja żebrzę o łaskę od Pana Boga, ja naprawdę jestem bardzo grzeszny. Ja się cieszę, że w tej mojej grzeszności Bóg wykazuje zainteresowanie moją osobą. Nie róbcie ze mnie świętego. Ja jestem świadom mojej ludzkiej ułomności. Ja się czołgam, czołgam i żebrzę o tę łaskę – powiedział.

Reklama

Dalsza część artykułu poniżej.

Aktor przyznaje: „Chodzę do kościoła, nie wstydzę się tego”

Dalej wyznał, że czuje w Bogu oparcie zawsze. Wiem, że w Bogu mam oparcie, jakbym nie upadł, to on zawsze poda mi pomocną dłoń. Wiem, że wyciągnie mnie z tego szamba, szamba życia. Jestem świadom, ile złego już zrobiłem, ile złego mogę jeszcze zrobić. Jestem tylko człowiekiem – dodał.

Aktor przyznał również, że chodzi codziennie do kościoła. Chodzę do kościoła, nie wstydzę się tego – powiedział. Dodał, że nie rozumie dlaczego wokół takich wiadomości, robi się wielkie poruszenie. Polska deklaruje, że 90 proc. naszego społeczeństwa to są katolicy i chrześcijanie. Dlaczego my robimy z tego coś niezwykłego, że ktoś wyjmie różaniec, pójdzie do kościoła. To powinna być normalność. To powinno być wpisane w naszą codzienność – powiedział, zaznaczając po raz kolejny, że jest „świadom swojej ułomności”.

Jeżeli Pan Bóg tak ułomnemu i upadającemu człowiekowi jak ja od czasu do czasu chce mnie wykorzystać, jako swoje narzędzie, żeby przez moją skromną osobę coś przekazać, to ja jestem bardzo wdzięczny i to jest dla mnie zaszczyt – dodał na koniec.

plejada.pl, pudelek.pl, pa/Stacja7

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja