Szkoła poligonem dla wojny polsko-polskiej. 5 argumentów Weroniki Kostrzewy przeciwko edukacji zdrowotnej
Konstytucja mówi jasno: "Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami". Czy zapis ten nie ma przełożenia, gdy mówimy o wprowadzeniu nowego przedmiotu do podstawy programowej, jakim jest edukacja zdrowotna? O tym w najnowszym komentarzu Weroniki Kostrzewy, w którym przedstawia 5 powodów, dla których nie zgadza się na edukację zdrowotną swoich dzieci.
Weronika Kostrzewa w najnowszym komentarzu porusza temat edukacji zdrowotnej – przedmiotu, który rząd pragnie wprowadzić do szkół jako obowiązkowy. Co na to rodzice? Jak wygląda projekt podstawy programowej? Co kryje się pod nazwą tego przedmiotu? Co na to rodzice? A przede wszystkim… co na to Konstytucja?
Czytaj także >>> „37 scen z życia ks. Jerzego Popiełuszki” – Paweł Kęska
5 argumentów przeciwko edukacji zdrowotnej
Weronika Kostrzewa w swoim komentarzu przedstawia 5 argumentów rodzica przeciwko edukacji domowej. Zauważa, że w podstawie programowej pojawiają się luki, które rządząca w danej chwili partia będzie mogła wypełniać w zależności od potrzeb.
„Czy my chcemy szkołę, która wkłada dzieciom do głów różne rzeczy w zależności od tego, kto rządzi? Nie, nie chcemy i nie ma na to zgody, także przez Konstytucję” – mówi Weronika Kostrzewa.
Wychowanie jest w obowiązkach szkoły czy rodziców? A może kwestie światopoglądowe powinny być wpajane dzieciom z różnych stron? Jak ma się do tego edukacja zdrowotna? „Szkoła ma uczyć, a nie wychowywać. To jest nasze zadanie. Możemy się z nim podzielić z kimś, na przykład ze szkołą, chociażby w kwestii religii, ale nie musimy i nikt nie ma prawa nas do tego zmuszać” – mówiła dalej Weronika Kostrzewa.
Zwróciła się także z apelem do obecnych rządzących, by pieniądze, które zostaną przeznaczone na to, by udoskonalić polską szkołę, zostały wydane mądrze i w taki sposób, by pomóc uczniom radzić sobie ze współczesnymi wyzwaniami:
„Czy wy wykorzystacie waszą szansę i zrobicie naprawdę dobre rzeczy w szkole, czy zrobicie ze szkoły poligon. Bo jeśli wprowadzicie przedmiot, który będzie obowiązkowy i tam będą sprawy moralne i światopoglądowe, no to de facto idziemy na wojnę polsko-polską” – powiedziała.
Przeczytaj również
NIE dla EDUKACJI ZDROWOTNEJ. Obejrzyj na naszym YouTube!
- Edukacja zdrowotna – co na to Konstytucja?
- Podstawa programowa edukacji zdrowotnej – kot w worku?
- Edukacja zdrowotna w rodzinie czy w szkole?
- Szkoła potrzebuje reformy. Ale nie takiej
- Chodzi o kasę? Kto skorzysta na wprowadzeniu edukacji zdrowotnej do szkół?
Te zagadnienia i wiele więcej cennych spostrzeżeń usłyszycie w najnowszym komentarzu Weroniki Kostrzewy, który już jest dostępny na naszym YouTube!