Nasze projekty

Niezwykła scena po wygranym finale Novaka Djokovica. „Dziękuję Bogu, że dał mi tę możliwość” [WIDEO]

Po zaciętym meczu z Hiszpanem Carlosem Alcarazem, Novak Djoković zdobył olimpijskie złoto w Paryżu. "Nie ma rzeczy niemożliwych, kiedy się wierzy".

Fot. goddeketal/X.com

Novak Djoković wygrał finał olimpijski w tenisie w dwóch setach 7:6, 7:6. Po wygranym meczu uczynił niezwykły gest!

CZYTAJ>>> Djoković pokazał krzyż, który nosi na szyi. „Piękny gest – z Bogiem wszystko jest możliwe”

Novak Djoković po wygranym finale: „Dziękuję Bogu”

Djoković padał na kolana na korcie i płacząc, uczynił znak krzyża. Dziękuję Bogu za to, że okazał mi swoje miłosierdzie, że dał mi swe błogosławieństwo i tę możliwość. Nie ma rzeczy niemożliwych, kiedy się wierzy – powiedział Serb po zwycięskim meczu.

Reklama

Novak Djoković i jego przygoda z tenisem

Swoją przygodę z tenisem rozpoczął jako czterolatek. Wyborem tej dyscypliny zerwał z tradycją rodzinną: kilku krewnych było utalentowanymi narciarzami.

37-letni Djoković jest prawosławnym. Już wcześniej serbski tenisista okazywał swą wiarę podczas igrzysk. Po zwycięstwie w półfinale nad Lorenzo Musettim z Włoch ucałował krzyżyk, wiszący na szyi i wyznał, że modlił się do Boga, aby wszystko poszło dobrze.

Reklama

zś, Wikipedia, KAI/Stacja7

Reklama
Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja