Watykaniści mają pewnie rację pisząc, że nie jest istotne kto z jakim poparciem wchodzi na konklawe, znacznie ważniejsza jest dynamika przyrostu lub spadku tegoż poparcia w czasie kolejnych głosowań.
W Watykanie zakończyły się dwa poranne głosowania. O 11.39 nad Kaplicą Sykstyńską pojawił się czarny dym. Dzisiaj kardynałowie będą głosować jeszcze dwukrotnie. Jeśli za pierwszym razem uda im się wybrać nowego papieża, białego dymu możemy spodziewać się między 17.30 a 18tą.
Kto ubierał papieża Benedykta XVI i czy nowe elementy jego stroju to inwencja któregoś z krawców, czy ceremoniarzy sięgających do przepastnych zasobów watykańskich szaf? Benedykt XVI w nakryciu głowy przypominającym czapkę św. Mikołaja – ta papieska stylizacja stała się jedną z modowych ikon minionego pontyfikatu.
Dymu z Kaplicy Sykstyńskiej poleciało tym razem tyle, jakby elektorzy oprócz kartek wyborczych spalili jeszcze jakiegoś kandydata. Kardynałowie pojadą teraz do Domu Świętej Marty na kolacje i nieoficjalne debaty, które jutro zaowocują „wypchnięciem“ do przodu któregoś z kandydatów, któryś zacznie tracić poparcie.
Kaplica Sykstyńska wygląda identycznie jak w czasie wyboru Jana Pawła II i Benedykta XVI. Jedyna nowinka to specjalny elektroniczny piec, który wyprodukuje perfekcyjny dym ogłaszający lub nie wybór Papieża.
Zaledwie 4 procent wszystkich wyborów papieskich w historii zakończyło się zgodnie z przewidywaniami. Jakie będzie konklawe 2013?
Wybory papieża to dziś dla wielu nieco bardziej „zakręcona“ mutacja wyborów amerykańskiego prezydenta.
Skomplikowana organizacja konklawe ma zapewnić maksymalne pole do działania samemu Duchowi Świętemu. Kardynałowie przysięgają np., że pod groźbą ekskomuniki, nie będą w sprawie wyborów liczyć się z żadnymi naciskami, wchodzić w układy, obiecywać komuś jakichś posad, albo knuć z władzą świecką.
Wybierz się w wirtualną wycieczkę do Watykanu, wejdź razem z jednym ze 115 kardynałów – eletorów do Kaplicy Sykstyńskiej i zobacz to, co oglądają uczestnicy konklawe.
Rozgrywki, którymi fascynuje się cały świat. Bez ćwierćfinałów, transmisji medialnych i intryg w kuluarach.
Zwykle ważne i historyczne wydarzenia związane są z konkretnymi obrzędami, gestami czy rytami. Zakończenie pontyfikatu Benedykta XVI takie nie będzie. 28 lutego o godzinie 20. Papież złoży swój urząd. Na ten dzień nie są przewidziane żadne uroczystości. Wiadomo tylko, że głównego bohatera wydarzeń nie będzie już wtedy w Watykanie. Kilka godzin wcześniej Benedykt XVI wyjedzie do letniej rezydencji w Castel Gandolfo