Jego miejsce było przy walczących Powstańcach – został z nimi do końca. Historia ks. Józefa Stanka
23 września przypada rocznica śmierci ks. Józefa Stanka, który zginął podczas Powstania Warszawskiego w 1944 roku. Kim był i dlaczego nazwany został "głównym bandytą" Powstania Warszawskiego przez niemieckich żołnierzy?
Trudne dzieciństwo
Józef Stanek przyszedł na świat we wsi Łapsze Niżne jako ósmy i najmłodszy syn rolników Józefa i Agnieszki. Chrzest przyjął w miejscowym kościele pod wezwaniem Św. Kwiryna. Warto dodać, że był to rok 1916, a więc jeszcze czasy I wojny światowej.
Kiedy Józek miał zaledwie 7 lat, epidemia tyfusu pochłonęła jego rodziców i dziadków. Wówczas opiekę nad nim przejęło starsze rodzeństwo. Podstawową edukację zakończył po 4 latach, a po niej wysłano go do „Collegium Marianum” w Wadowicach, prowadzonych przez księży Pallotynów. Tam musiał sobie radzić m.in. z językiem polskim, ponieważ w jego miejscowości mówiło się gwarą góralską. Grał na tubie w uczelnianej orkiestrze dętej, która miała zdobyć sławę w okolicy. Co ciekawe, uczył go m.in. prof. Mieczysław Kotlarczyk, ten sam, który podczas II wojny światowej tworzył „Teatr Słowa” razem z Karolem Wojtyłą, późniejszym papieżem.
CZYTAJ: Bezkompromisowy, charyzmatyczny kapłan. Kim był ks. Jan Zieja?
Jak został kapłanem?
Maturę zdał w 1935 roku, a po niej wstąpił do nowicjatu Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów w Sucharach. Dwa lata później rozpoczął studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie, które zostały przerwane przez wybuch II wojny światowej. Udało mu się jednak je skończyć w 1941 roku. Po nich otrzymał święcenia kapłańskie z rąk Stanisława Galla, ówczesnego ordynariusza archidiecezji warszawskiej. Swoją prymicyjną Mszę świętą chciał odprawić jednak w rodzinnej wsi i faktycznie mu się udało. Nawet pomimo tego, że wówczas znajdowała się już po stronie słowackiej. Ciąg różnych wydarzeń zaprowadził go wreszcie do Warszawy.
ZOBACZ: Abp Antoni Baraniak. „Niezłomny żołnierz” Kościoła
Przeczytaj również
Wybuch Powstania Warszawskiego
Dalszą naukę kontynuował w Warszawie na tajnych kompletach. Po zaprzysiężeniu przez Związek Walki Zbrojnej ZWZ, przemianowany później na Armię Krajową, przeszedł szkolenie na kapelana wojskowego gdzie przyjął pseudonim „Rudy”. Powstanie Warszawskie zastało go, kiedy pełnił posługę w Zakładzie Sióstr Rodziny Maryi na Koszykach przy ul. Hożej. Dołączył wtedy do zgrupowania „Kryska”.
Podczas powstania odprawiał Msze i grzebał poległych, kiedy jeszcze było na to miejsce i czas. Pewnego dnia, kiedy chciał odwiedzić w szpitalu księdza Bartkowiaka, który pełnił tam służbę, Niemcy zrzucili bombę na dach budynku. Zaangażował się wtedy w pomoc rannym pacjentom z wyższych pięter – znosił ich na swoich własnych ramionach na niższe piętra, gdzie byli bardziej bezpieczni i skąd mogli uzyskać pomoc.
CZYTAJ: „Jak nie przestaniesz, skończysz jak Popiełuszko”. Ksiądz Niedzielak – kim był, jak zginął?
Mógł uciec
10 września 1944 roku niemiecka grupa „Reinefarth” złożona z byłych więźniów dopuściła się zbrodni nie tylko na żołnierzach AK, ale także cywilnej ludności. Nie oszczędzono nikogo, nawet rannych leżących w polowych szpitalach. Dopuszczano się również gwałtów na sanitariuszkach i łączniczkach. Pod koniec powstania, podczas ewakuacji ludności pontonami, ksiądz Stanek odstąpił swoje miejsce rannemu żołnierzowi. Wytłumaczył, że zostanie z żołnierzami do samego końca. Na koniec zalecił powstańcom spalić broń, by nie dostała się do rąk żołnierzy niemieckich. Ta decyzja wyjątkowo rozwścieczyła hitlerowców i kiedy złapali Józefa Stanka, zgotowali mu okrutną śmierć.
Zabrano go na zaplecze magazynu przy ulicy Solec, gdzie czekała na niego przygotowana szubienica. Nazwany został „głównym bandytą powstania”, co było swoistą groźbą, czy nawet zapowiedzią przyszłości dla przechodzących obok powstańców. Ksiądz Stanek tuż przed śmiercią błogosławił jeszcze mijające osoby, które miały zostać zapędzone do obozów koncentracyjnych. Według niektórych świadków, został powieszony na swojej własnej stule.
Beatyfikacja
Jan Paweł II beatyfikował go w 1999 roku, a w 2004 został patronem kaplicy w Muzeum Powstania Warszawskiego. Jego ciało spoczywa w kwaterze zgrupowania AK „Kryska”. Poświęcona mu jest także modlitwa:
Panie Jezu! Ty pragniesz, abyśmy podążając do niebieskiej Ojczyzny, kochali swoją Ojczyznę ziemską, służąc jej i dla niej pracując. Pozwól, aby nam na tej drodze w szczególny sposób przyświecał przykład błogosławionego Józefa Stanka, który wzorując się na świętym Wincentym Pallottim, bez reszty ukochał Ciebie i oddał się swoim bliźnim. W czasie szczególnie trudnym dla naszego narodu, w całym poświęceniem niósł powstańcom i ludności cywilnej posługę duchową i ratował ich życie. Spraw, aby błogosławiony Józef był dla nas wzorem na co dzień, jak służyć Bogu i Ojczyźnie, i racz udzielić nam łask, o które za jego przyczyną z ufnością Ciebie prosimy. Amen.
Źródła:
https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/jozef-stanek,41933.html
https://lapsze.pijarzy.pl/strona,12.html
https://splapszenizne.pl/o-szkole/patron-szkoly
„KAPELAN POWSTANIA” Fundacja MUZART/Youtube.com
ka/Stacja7