Uwierz w siebie!
Nosisz w sobie najlepszą wersję siebie. Dlaczego? Bo takim wymyślił Cię Bóg! Uwierz w to w końcu! Kłopot w tym, że czasem trudno odnaleźć tam swoje prawdziwe “ja” – nasze relacje, obowiązki (i związki!), role mocno zaciemniają nam obraz samego siebie i powodują, że… nie jesteśmy sobą. Rodzimy się z pewnymi cechami. Otoczenie, wychowanie, środowisko kształtują nas mniej więcej do dwudziestego roku życia. Nie mamy na to wpływu, nie da się tego zmienić. To nasze prawdziwe Ja, z którym idziesz przez życie. Bóg chce właśnie tym obdarować innych.
Kim jestem?
Kim naprawdę jestem? – to pytanie dręczy ludzi od zawsze. Dlatego powstał enneagram typologia osobowości inspirująca duchowych przewodników od Grzegorza Wielkiego i Ewagriusza z Pontu aż po współczesnego franciszkanina Richarda Rohra, i rzeszę dzisiejszych psychologów i terapeutów. Enneagram to sposób odkrywania siebie. To także umiejętność patrzenia na świat oczyma innych. Bez tego nigdy ich nie zrozumiemy. To, czego o sobie nie wiemy, może ranić nas samych i naszych bliskich. Najwyższa pora to zmienić!
STACJA7 POLECA
Enneagram jest starą jak świat sztuką odkrywania i rozumienia swojej osobowości. Święty Augustyn modlił się: Panie Boże, niech poznam siebie, niech poznam Ciebie a Tomasz a Kempis stwierdza: Pokorne poznanie siebie pewniej prowadzi do Boga, niż głębokie roztrząsania naukowe. W książce “Powrotna droga do ciebie” dwoje wykształconych psychologów i chrześcijańskich nauczycieli enneagramu idzie jednak jeszcze dalej i wnikliwe rozważania o naturze naszej osobowości zestawia z nauką o siedmiu grzechach głównych. Przy czym za Richardem Rohrem grzechy rozumieją tutaj jako „obsesje, które powstrzymują bieg życiowej energii i Bożej miłości […] odcinają nas od Boga, a więc i od naszego prawdziwego potencjału”. Autorzy wychodzą z założenia, że kłopot z nami polega na tym, że tracimy poczucie tego jacy naprawdę jesteśmy. Sami sobie wymykamy się spod kontroli, bo nie rozumiemy, skąd się w nas biorą pewne spontaniczne zachowania i dlaczego odbieramy coś w taki sposób, a inni widzą to zupełnie inaczej. Spontaniczne, wcale nie znaczy dobre. To jedynie odruch wpracowany, by chronić przed zranieniem nasze ja. Ma on tendencję do wynaturzania się, do zawłaszczania nas i bezmyślnego ranienia innych.
Po co to wszystko?
“Miłość zaczyna się wtedy, gdy pozwalamy naszym najbliższym być dokładnie takimi, jacy są naprawdę i przestajemy chcieć zmienić ich na nasze podobieństwo. Jeżeli kogoś kochasz, ale nie za to, kim jest, tylko za to, że potencjalnie może stać się podobny do ciebie, wtedy nie kochasz jego, ale własne odbicie, które w nim dostrzegasz.” – mówił Thomas Merton. Właśnie dlatego, odkrycie prawdziwego “ja” jest takie ważne!
Według Enneagramu nie możemy zmienić tego, w jaki sposób ludzie postrzegają świat, jednak możemy próbować zobaczyć go ich oczami oraz pomóc im skorygować ich reakcje na to, co widzą. Dopiero, kiedy przestajemy próbować kogoś zmienić i zaczynamy kochać go za to, kim jest, dajemy mu szansę na duchową przemianę. Enneagram pobudza naszą empatię względem ludzi takich, jakimi są, a nie takich, jakimi chcielibyśmy, aby się stali, ponieważ ułatwiłoby to nasze życia.
Przeczytaj również

Ian Morgan Cron, Suzanne Stabile
„Powrotna droga do Ciebie.
Jak odnaleźć siebie i zrozumieć innych?„
Dzięki tej książce:
– zrozumiesz, jakim typem osobowości jesteś,
– określisz, jakim typem osobowości są inni,
– poznasz swoje mocne i słabe strony,
– nauczysz się rozumieć innych i pozwolisz im zrozumieć Ciebie