Stolica Apostolska opublikowała po raz pierwszy od 2015 roku swój budżet. W bilansie za 2019 rok Watykan odnotował 11 milionów euro straty.
Forma tego raportu jest przełomowa, bo po raz pierwszy w historii opublikowano dokumentację finansową ze szczegółowym podziałem na wszystkie departamenty kurii rzymskiej. Raport jest publikowany w trudnym czasie dla Watykanu, bo od kilku dni trwa zamieszanie z kardynałem Angelo Becciu, który miał prowadzić podejrzane operacje finansowe. Watykan mógł stracić na tych inwestycjach setki milionów euro.
W ubiegłym roku Stolica Apostolska odnotowała dochody w wysokości 307 milionów euro. Wydatki wyniosły 318 milionów. Gdyby dodać do tego budżet Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, któremu podlegają muzea, żandarmeria, apteka, sklepy, dzieła charytatywne, fundusz emerytalny, czy Instytut Dzieł Religijnych (IOR), to otrzymujemy budżet w wysokości 4 miliardów euro.
Wierni mają prawo wiedzieć, jak korzystamy z zasobów Stolicy Apostolskiej. Nie jesteśmy właścicielami, jesteśmy depozytariuszami otrzymanych dóbr – powiedział w wywiadzie dla Vatican News o. Juan Antonio Guerrero Alves, prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej.
Stolica Apostolska nie funkcjonuje jako spółka, ani jako państwo, więc nie szuka zysków i nadwyżek. To normalne, że ma deficyt. Jej duch jest inny – zaznaczył jezuita.
Przeczytaj również
Jak zarabia Watykan?
Jeśli chodzi o dochody, to ponad połowa z nich w 2019 roku została wygenerowana przez aktywa. Chodzi tutaj o działalność komercyjną (wizyty w katakumbach, produkcje sprzedawane przez wydział komunikacji – 164 miliony euro) i usługi (opłaty za certyfikaty akademickie itd.) – te przyniosły zysk w postaci 44 milionów euro.
Inne podmioty Watykanu, takie jak IOR, gubernatorstwo, czy bazylika św. Piotra przyniosły 43 miliony. Darowizny od diecezji i wiernych wyniosły 56 milionów euro.
Rację mają ci, którzy proszą o przejrzystość. Gospodarka Stolicy Apostolskiej musi być jak „szklarnia”. O to prosi nas papież – powiedział Alves.
Na co wydaje Watykan?
W raporcie koszty są podzielone na trzy części: zarządzanie aktywami – 67 milionów euro, w tym 18 milionów to podatki i 25 milionów to koszt utrzymania budynków. 14 procent kosztów pochłaniają usługi i administracja, a aż 65 proc. jest związane misją – to około 206 milionów euro.
Utrzymujemy 135 nuncjatur i stałych misji na całym świecie za 43 miliony, publikujemy gazetę L’Osservatore Romano, nadajemy Radio Watykańskie i prowadzimy inne media – kosztuje nas to 45 milionów euro – powiedział Alves. Zmniejszenie deficytu osiągnięto przez inwestycje – dodał.
SPRAWDŹ: Skandal wokół kard. Becciu. Pojawiają się nowe informacje
ag/Stacja7/Vatican News