Nasze projekty

Leo Messi: Wiedziałem, że Bóg da mi to trofeum

"To jest po prostu niewiarygodne. Wiedziałem, że Bóg da mi to trofeum, byłem tego pewien - to była dla nas wielka radość" - powiedział Lionel Messi w swoim pierwszym wywiadzie zaraz po wygranym meczu o mistrzostwo świata w piłce nożnej.

fot. CC BY 4.0/wikipedia.org

Z punktu widzenia najbardziej znanego austriackiego „piłkarskiego duszpasterza”, pochodzącego z Polski, ks. Krzysztofa Pelczara, wypowiedź ta doskonale wpisuje się w liczne inne świadectwa wiary piłkarzy. Moim zdaniem wypowiedzi dotyczące wiary były tym razem bardziej obecne niż na jakimkolwiek innym mundialu – powiedział kapelan piłkarskiego klub Rapid Wiedeń w wywiadzie dla austriackiej agencji katolickiej Kathpress.

CZYTAJ: Koreański piłkarz pokazał niezwykły tatuaż. Symbolizuje zwycięstwo chrześcijaństwa nad pogaństwem

Zwrócił uwagę, że dziesiątki uczestników mundialu z różnych krajów publicznie deklarowało w wywiadach lub na swoich kanałach w mediach społecznościowych, że Bóg dał im talent i siłę lub że codziennie modlą się i czytają Biblię. Słowa Messiego po finale są tego ukoronowaniem – stwierdził kapłan.

Reklama

ZOBACZ: Leo Messi: Jestem wdzięczny Bogu

„Pomnożył dar dzięki ciężkiej pracy i ufności w Bożą pomoc”

Tytuł zwieńczył również karierę tego zawodnika, który jest zdecydowanie „specjalną konstrukcją” Boga – stwierdził kapelan Rapidu Wiedeń oceniając postawę Lionela Messiego. Jego zdaniem siedmiokrotny zdobywca „Złotej Piłki”, który w finale z drużyną Francji dał Argentynie prowadzenie w 23. minucie z rzutu karnego i dołożył się do zwycięstwa w 109. minucie w rzutach karnych, jak nikt inny „rozpakował dar, który powierzył mu Bóg – mianowicie swoje zdolności piłkarskie”. Pomnożył ten dar dzięki ciężkiej pracy i ufności w Bożą pomoc. Messi nie wstydzi się nazywać tego po imieniu – powiedział ks. Pelczar.

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej FIFA, zabroniła drużynom uczestniczącym w Mistrzostwach Świata w Katarze widocznego umieszczania haseł religijnych na elementach ich wyposażenia. Przepis, który ks. Pelczar uważa za niezrozumiały, „zwłaszcza gdy przekazywanie innego rodzaju wiadomości jest dozwolone”. Nie można było jednak zakazać zawodnikom wypowiadania się, wykonywania gestów takich jak wykonywanie znaku krzyża czy wyciąganie rąk ku niebu po zdobyciu bramki, ani też zakazać im posiadania tatuaży. Na ramieniu Messiego widnieje różaniec i Jezus z koroną cierniową, a jego kolega z drużyny Gonzalo Montiel odsłonił przed kamerami duży tatuaż z wizerunkiem Matki Bożej zaraz po swoim golu z rzutu karnego, który przypieczętował zwycięstwo Argentyny – zwrócił uwagę ks. Pelczar.

Reklama

KAI, pa/Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę