"Dziękujemy Bogu za wszystko co wniósł do Kościoła w Polsce i do naszej Ojczyzny" - mówił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Episkopatu Polski, podczas uroczystości pogrzebowych paulina o. Jerzego Tomzińskiego.

Msza święta pogrzebowa została odprawiona w bazylice na Jasnej Górze pod przewodnictwem abp. Gądeckiego oraz z udziałem biskupów, którzy odbywają w tym miejscu doroczne rekolekcje.
Jak podkreślił abp Gądecki, dziękujemy Bogu „za całe życie, za słowa i czyny o. Jerzego”. Za wszystko, co wniósł do Kościoła w Polsce i do naszej Ojczyzny – powiedział.
Podczas mszy odczytano życiorys o. Tomzińskiego, który nazywał siebie „człowiekiem Jasnej Góry”. „Jasna Góra jest moją życiową legitymacją, bez niej byłbym nikim. Wszystko, co w życiu mam zawdzięczam zakonowi i Jasnej Górze” – można przeczytać we wspomnieniach paulina.
„Bóg kieruje, i Bóg człowieka kocha. Nie wyobrażam sobie swego życia bez Jego rąk”
Nie wyobrażał sobie życia bez Jasnej Góry, w zakonie spędził 85 lat, a w kapłaństwie 77 i nazywał życie „nieustannym zadziwieniem.
Przeczytaj również
„Mnie się w głowie nie może pomieścić, jak to się mogło stać, że ja, zwyczajny Jasiu z Przystajni, nagle przeżywałem nieprawdopodobne sytuacje – ilu świętych, czterech papieży, prymas Wyszyński, kard. Wojtyła; wydarzenia w Kościele. To jest jedno wielkie zdziwienie. A drugie – w życiu nie są tylko same achy, ochy, róże – są łzy, są krzyże i cierpienia. A jednak to wszystko było kierowane, to nie był przypadek. Stwierdzam, że u człowieka nie ma przypadków. Kieruje słodka Opatrzność Boża. Bóg kieruje, i Bóg człowieka kocha. Nie wyobrażam sobie swego życia bez Jego rąk” – to słowa o. Tomzińskiego, które przywołano w odczytanym życiorysie.
Paulin spotkał na swojej drodze wielu świętych
W homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, przypomniał, że o. Tomziński spotkał w swoim życiu wielu świętych ludzi, których Kościół wyniósł na ołtarze.
Spotykał się m.in. ze św. Ojcem Pio, św. Janem XXIII, św. Pawłem VI, św. Matką Teresą z Kalkuty, św. Janem Pawłem II, bł. ks. Jerzym i z bł. kard. Stefanem Wyszyńskim – mówił.
Zakonnik został pochowany na cmentarzu w Częstochowie
Zjednoczeni w wierze w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, przeżywamy tę Eucharystię, która daje życie nie jako stację zatrzymania się życia i rozstania, ale w duchu dziękczynienia Bogu za dar życia i człowieczeństwa o. Jerzego – stwierdził abp Depo.
Po mszy świętej trumna z ciałem o. Jerzego Tomzińskiego spoczęła w paulińskim grobowcu na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.
Był legendą Jasnej Góry
Ojciec Jerzy Tomziński, legendarny paulin z Jasnej Góry, zmarł w niedzielę 14 listopada w wieku niespełna 103 lat.
PRZECZYTAJ: Zmarł o. Jerzy Tomziński, legendarny paulin z Jasnej Góry
Ojciec Tomziński był trzykrotnie przeorem Jasnej Góry i dwukrotnie generałem zakonu paulinów i jedynym żyjącym dotąd uczestnikiem Soboru Watykańskiego II.
Zakonnik przyjaźnił się z kilkoma papieżami i kard. Stefanem Wyszyńskim, organizował uroczystości milenijnych i VI Światowego Dnia Młodzieży.
kh/BP KEP/Stacja7