Na Jasną Górę po raz 30. dotarło Betlejemskie Światło Pokoju. Od ognia z groty narodzenia Chrystusa co roku zapalane są wieczne lampki w kaplicy Matki Bożej.
Eucharystii z tej okazji będzie przewodniczył o godz. 18.30 bp Andrzej Przybylski. Harcerze włączą się też tego dnia, w 39 rocznicę stanu wojennego, w zapalenie symbolicznych zniczy na placu przed Jasną Górą, gdzie już w grudniu 1981 r. częstochowianie, układając świetlisty krzyż z płonących lampek, jednoczyli się z internowanymi.
Dziś rano Naczelniczka ZHP hm. Anna Nowosad, zastępca naczelniczki ZHP hm. Karol Gzyl i wiceprzewodnicząca ZHP hm. Dorota Całka odebrali od słowackich skautów na Łysej Polanie Betlejemskie Światło Pokoju, po czym w kaplicy na Głodówce odbyła się Eucharystia, podczas której Światło zostało przekazane przedstawicielom chorągwi.
W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa, Betlejemskie Światło Pokoju ma wymiar szczególny, niosąc za sobą szczególne wezwanie do służby – bezinteresownego otworzenia się na potrzeby drugiego człowieka, pozostania uważnym na siebie oraz na swoje otoczenie.
Jasna Góra to jedno z pierwszych miejsc w Polsce, do którego Światło przybywa. Myślę, że powinniśmy się na chwilę zatrzymać i może właśnie poprzez to światło spojrzeć na drugiego człowieka, zobaczyć jego twarz w blasku tego światła i przypomnieć sobie, że to mój brat, moja siostra. Chcemy, by to światło rozświetlało serca – powiedział harcmistrz Przemysław Kowalski z częstochowskiego hufca.
Przeczytaj również
Jasna Góra jako jedno z nielicznych miejsc w Polsce została wyróżniona złotym medalem 30-lecia Betlejemskiego Światła Pokoju. Jest to naprawdę olbrzymie wyróżnienie dla Jasnej Góry, ale dla nas jest to zupełnie oczywiste, ponieważ Związek Harcerstwa Polskiego jest bardzo związany z Jasną Górą – powiedział Przemysław Kowalski.
Od 1986 roku ogień od lampy oliwnej, wiszącej w Grocie w Betlejem nad srebrną gwiazdą, oznaczającą miejsce narodzenia Jezusa, zapalało dziecko z Górnej Austrii wyróżnione nie tylko za dobrą naukę, ale też i aktywność społeczną. Ponieważ w tym roku warunki nie pozwoliły na podróż do Ziemi Świętej dziecka z Austrii, światełko zapaliła dziewięcioletnia Maria Khoury z Betlejem.
ZOBACZ TEŻ: Płonie już Betlejemskie Światło Pokoju
Uczennica z chrześcijańskiej rodziny w Betlejem przyjęła to zadanie z wielką radością. Moja rodzina i ja jesteśmy dumni , że staliśmy się częścią tej pięknej tradycji bożonarodzeniowej – powiedziała palestyńska dziewczynka.
W poprzednich latach w uroczystości rozesłania Betlejemskiego Światła uczestniczyły osobiście delegacje z niemal całej Europy, tym razem przekazały swoje pozdrowienia drogą wideo. Światło zostało następnie rozwiezione przez austriackich skautów „w sztafecie” na granice kraju, skąd będzie przejmowane przez miejscowych harcerzy lub inne osoby, aby zapłonęło w ich krajach lub żeby je przekazywali dalej.
Przedstawiciele władz #ZHP odebrali Betlejemskie Światło Pokoju od słowackich skautów. Rusza sztafeta Światła! https://t.co/EyDZC0mbtW pic.twitter.com/rjqSA2cx6c
— ZHP (@ZHP_PL) December 13, 2020
Przesłaniem tegorocznej akcji Betlejemskiego Światła Pokoju jest „Światło służby”. Harcerze przypominają sobie i innym, że „nowonarodzony Jezus nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć” a tego uczą się także od Jasnogórskiej Maryi.
Harcerki i harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego już od 30 lat angażują się w sztafetę Betlejemskiego Światła Pokoju. Od 27 lat, czyli od początku Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom, ogólnopolskiej akcji współtworzonej przez Caritas Polska, Światło przekazywane jest właśnie na charytatywnych świecach.
Na stronie Światła powstaje wielka internetowa mapa światła ( swiatlo.zhp.pl/mapa-swiatla), na której zobaczyć można, gdzie odbywa się przekazanie światła oraz gdzie można przyjść, aby zapalić swoją świecę.
Jak podkreślają instruktorzy i wychowawcy z ZHP Betlejemskie Światło Pokoju jest także zwieńczeniem działań podejmowanych przez druhny i druhów przez cały rok. Gdy tylko wybuchła epidemia, harcerze i harcerki przyłączyli się do akcji wspierania służb medycznych w kraju – wspólnie uszyli ponad pół miliona maseczek, a także za pomocą drukarek 3D przygotowali ponad 15 tysięcy przyłbic.
We wsparcie lokalnych społeczności zaangażowały się także poszczególne hufce – działając na rzecz osób w kryzysie bezdomności, osób doświadczających przemocy domowej, czy też swoich kolegów i koleżanek – potrzebujących korepetycji, sprzętu niezbędnego do nauki, jak również wsparcia psychologicznego.
Po raz pierwszy Betlejemskie Światło Pokoju zapłonęło w 1986 roku z inicjatywy radia ORF Górnej Austrii. „Matką” tego pomysłu jest austriacka artystka Ada Brandstetter, która w tymże roku zaproponowała, aby w Wigilię Bożego Narodzenia rozgłośnia ta podziękowała specjalnym światełkiem wszystkim sponsorom uczestniczącym w popularnej od lat w Austrii akcji pomocy niewidomym „Światło w ciemności”. Stąd narodził się nowy pomysł – światła pokoju z Betlejem, które dziś jest już nieodłącznym zwyczajem bożonarodzeniowym w ponad 30 krajach. Wśród mieszkańców Austrii obie akcje: Betlejemskiego Światła Pokoju, a nade wszystko starsza od niej, bo licząca już 80 lat, „Licht ins Dunkel” („Światło w ciemności”) cieszą się wielką popularnością. Telewizyjna reklama i wielkie plakaty tej akcji stały się już stałym elementem czasu Adwentu.
ah, vaticannews, KAI/Stacja7