Nasze projekty

Abp Ryś napisał do wiernych list z okazji 100-lecia istnienia archidiecezji łódzkiej

Archidiecezja łódzka za niespełna 3 miesiące obchodzić będzie jubileusz 100-lecia swojego istnienia. – Niech nikt „nie stoi bezczynnie”; nie traćmy czasu i energii na wygodne krytykanctwo, na pozorną, bo jałową, troskę o Kościół, i równie pozorne, bo bezczynne, zgorszenie jego grzechami. Zaangażowanie każdego jest potrzebne – napisał, nawiązując do przypowieści o winnicy.

Swoje przesłanie do wiernych abp Grzegorz Ryś zaczyna od odczytania fragmentu Ewangelii z przypowieścią o winnicy, do pracy w której właściciel najmował robotników o różnych porach dnia. Za pracę w winnicy każdy z pracowników otrzymał, zgodnie z umową, jednego denara. W liście pasterskim metropolita łódzki wspomniał o adhortacji Jana Pawła II „Christifideles laici”, która jest komentarzem do tej przypowieści.

Jan Paweł II widział w nich skierowane do każdego z nas wezwanie, by zaangażować się w Kościół, wziąć na siebie odpowiedzialność za losy świata i przyszłość wiary w świecie. Papież pisał: „Idźcie i Wy! To wezwanie dotyczy nie tylko biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnic, ale wszystkich – także świeckich, których Bóg wzywa osobiście, powierzając im do spełnienia misję w Kościele i świecie”.

Mówiąc o zbliżającej się 100. rocznicy powstania archidiecezji abp Ryś podkreślił, że przygotowania do tego jubileuszu trwały od kilku lat. Jednym z ważnych etapów w tym czasie jest IV Synod Duszpasterski, który, jak mówi metropolita, jest szansą „by przyjrzeć się uważnie, w dziękczynieniu, ale i w pokorze, w prawdzie i z odwagą naszemu Łódzkiemu Kościołowi: zobaczyć jego osiągnięcia i braki, pracę i zaniechania, świętość i grzech; a dalej: opisać jeszcze raz jego misję w naszym świecie”. Jak zauważa abp Ryś,” jeszcze nie wszędzie pracują grupy synodalne, nie każdy mógł się włączyć i wypowiedzieć, nie wszędzie zakorzeniła się i utrwaliła modlitwa za Synod, niełatwo podtrzymać pierwotną gorliwość: czas Synodu się wydłuża, rytm jego działań skutecznie zaburzyła epidemia”. Mimo tych różnych przeciwności metropolita zachęca, by pójść do winnicy i pracować:

Reklama

Nie traćmy czasu i energii na wygodne krytykanctwo, na pozorną (bo jałową) troskę o Kościół, i równie pozorne (bo bezczynne) zgorszenie jego grzechami. Zaangażowanie każdego jest potrzebne, i – co pokazuje nasza Ewangelia – równie cenne!

W swoim liście abp Ryś zaznacza, że to Pan powołuje pracowników winnicy, ocenia ich zaangażowanie i ustanawia ich pierwszymi i ostatnimi. Pokazuje też, że Pan jest obrazem głowy rodziny, a w rodzinie „nieco inaczej niż w firmie – nikt nie zawstydza rodzeństwa tym, że dłużej pracował, nie podkreśla swych zasług, i nie żąda specjalnego traktowania”. Wyjaśnia także symbolikę pięciokrotnego wychodzenia Pana powołującego robotników. – Jest to pięć godzin, w których pobożni Żydzi podejmowali modlitwę. W ślad za nimi również Kościół rozkłada na pięć godzin swą modlitwę brewiarzową. I tak odkrywamy ważną i praktyczną wskazówkę: rzeczywiste Boże wezwanie do podjęcia odpowiedzialności za Kościół i świat przychodzi do nas na modlitwie – wyjaśnia metropolita.

Na koniec litu abp Grzegorz zaprasza diecezjan na poszczególne uroczystości związane z jubileuszem 100-lecia istnienia archidiecezji łódzkiej. Główne wydarzenia odbędą się w grudniu. Wczęsniej, w listopadzie odbędzie się diecezjalna pielgrzymka do Warszawy. Już w październiku natomiast odbędą się msze święte w kościołach jubileuszowych a także zebranie Konferencji Episkopatu Polski. 6 października odbędzie się w Pabianicach Eucharystia sprawowana przez wszystkich polskich biskupów. – Liczę na Wasz niezawodny, jak zawsze, udział – zwrócił się do wiernych abp Grzegorz.

Reklama

odstep]


os, archidiecezja.lodz.pl

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę