Przyzwyczailiśmy się do narzekania na naszych rządzących, a powinniśmy się za nich modlić, nawet jeśli się nimi nie zgadzamy! – powiedział dziś papież Franciszek w porannej homilii w Domu św. Marty. Nawiązywał w ten sposób do dzisiejszego czytania z Listu św. Pawła do Tymoteusza.
Wiemy to wszyscy, że Święta Bożego Narodzenia często nie są obchodzone z wielką wiarą, a niekiedy w sposób światowy lub po pogańsku. Ale Pan prosi nas, abyśmy czynili to z wiarą, a my, w tym tygodniu, musimy prosić o tę łaskę: aby móc ją celebrować je z wiarą – mówił dziś Franciszek podczas porannej Mszy św.
Do bliskości Kościoła Konstantynopola, którego patronem jest święty Andrzej Apostoł, modlitwy w intencji jedności Kościołów oraz konsekwentnego życia wiarą wszystkich chrześcijan zachęcił papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Kościół rozwija się w prostocie, w milczeniu, w uwielbieniu Boga w ofierze eucharystycznej, we wspólnocie braterskiej, w której wszyscy się miłują – mówił papież podczas porannej Mszy Świętej sprawowanej w Domu Świętej Marty.
Jezus zaprasza nas do świętowania wraz z Nim, ale nierzadko szukamy wymówek, by Jemu odmówić. Pamiętajmy, że Jezus jest dobry, ale także sprawiedliwy – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty.
Egoizm, rywalizacja i próżność niszczą fundamenty społeczności, sieją podziały i konflikty – mówił dziś papież Franciszek podczas porannej Mszy św. w Domu św. Marty. Kolejny raz wspomniał też o grzechu obgadywania.
Droga do pokoju w świecie, w naszych społeczeństwach, ale także w naszych rodzinach wiedzie przez pokorę, łagodność i wielkoduszność – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Zachęcił także do budowania i umacniania jedności we współczesnym świecie.
Nadzieja na niebo, to nie jest coś abstrakcyjnego, ale jest konkretna, jak dziecko, na które czeka kobieta w ciąży – zauważył Franciszek we wtorkowej homilii podczas Mszy św. w Domu św. Marty.
W piątkowej homilii u św. Marty Franciszek ostrzegał chrześcijan przed obłudą, bo tacy zapominają czym jest radość. Tymczasem „depozytariuszem szczęścia” jest Duch Św., przynoszący nam spokój w problemach.
Każdy uczeń Jezusa jest powołany do ubóstwa w trzech różnych formach: wolności od uzależnień materialnych, cierpliwości w prześladowaniach a także wytrwałości w poczuciu samotności – mówił papież Franciszek podczas porannej Mszy św. w Domu św. Marty 18 października.
Co jest gorsze: łatwo rozpoznawalny demon, który kusi do grzechu tak, że się wzbraniasz przed nim, czy demon inteligentny, który mieszka w tobie i zawładnął tobą duchem światowości? – to pytanie zadał papież Franciszek w porannej homilii w Domu św. Marty.
Jest wielu chrześcijan, którzy są w niedzielę na Mszy św., ale potem są zawsze zajęci, stają się wyznawcami religii zwanej zapracowaniem. Czynią dobro, ale nie dobro chrześcijańskie, brakuje im kontemplacji – to słowa Franciszka z dzisiejszej porannej homilii w Domu św. Marty,