Historie są fragmentami książki „Wezwani do miłosierdzia. Serca, by kochać – ręce, by służyć”
W kontenerze leżał jakiś biedny człowiek, który smacznie spał. W pierwszej chwili pomyślałyśmy, że nie żyje, bo był taki oklapnięty. Matka Teresa pochyliła się nad nim i zapytała: „Dobrze się pan czuje?”
Przeczytaj również
Jeżeli nauczycie się z szerokim uśmiechem przyjmować wszystko, co Jezus daje, i dawać wszystko, co Jezus zabiera, to nauczycie się pokory.
Świętych obcowanie w więzieniu
Pewien mężczyzna obserwował jedną z Misjonarek na targu. Wspominał, że kiedyś zakonnica w takim samym habibcie przynosiła mu do jedzenie do więzienia. Zawsze przychodziła nocą, gdy już nie było odwiedzin. Siostra pokazała mu małe zdjęcie Matki Teresy i zapytała: „To ona?”. Mężczyzna zaczął płakać i powiedział: „Tak, to na pewno ona”
Maryja to najlepsza nauczycielka
Matka Teresa udzieliła mi instrukcji. Kazała mi włożyć dłoń w rękę Maryi i każdy krok wykonywać z Maryją. Spytałam też Matkę, jak się lepiej modlić. Odparła: „Najlepszym nauczycielem jest Matka Boska”
Najlepszym lekarstwem na kaszel była wielka miłość i troska Matki o nas! Każdego wieczoru przed położeniem się spać Matka chodziła po dormitorium od łóżka do łóżka, sprawdzała, czy wszystkie dobrze się czujemy, i okrywała nas kocami.
Wchodząc na konferencję o głodzie na świecie, obok bocznego wejścia zobaczyliśmy leżącego na ziemi mężczyznę. Był głodny i chciał coś do jedzenia. Matka Teresa powiedziała: „Zabiorę go do domu”
Zaoszczędzone koszty bankietu podarowane biednym
Przez całą ceremonię i pośród aplauzów Matka siedziała spokojnie, jakby to wszystko dotyczyło kogoś innego. Podczas przyjęcia po uroczystości przyjęła tylko wodę. Zwyczajowy bankiet został odwołany na prośbę Matki, a zaoszczędzone pieniądze Matka otrzymała jako dar dla biednych.