Nasze projekty
Reklama
fot. lagci/freepik.com

Przeszedł pół Europy na piechotę, bez pieniędzy

Wakacje to idealny czas na oderwanie się od pędu świata, na otworzenie swojego serca, rozpoczęcia żywej relacji z Jezusem, który stale jest obok ciebie i tylko czeka aż Go zauważysz – Boga, który pragnie do ciebie przychodzić w sakramentach.

„Bóg oraz Maryja poprzez tę podróż zmienili moje życie o 180 stopni. Wyszedłem z depresji nie biorąc ani jednego psychotropa, odzyskałem wiarę w siebie i przestałem wierzyć w to co mówił mi mój ojciec: „Nigdy nic nie osiągniesz, jesteś zerem..”. Nie jestem.” – tak swoją podróż życia opisuje Bartek Krakowiak, który pragnąc zmiany, mając już dość zła i pustki, poszedł „z buta do Maryi”.  Całość historii Bartka, chłopaka, który dziś jeździ po całej Polsce, po szkołach czy poprawczakach, dzieląc się swoim doświadczeniem miłości Jezusa, przeczytać możemy na blogu i w książce, właśnie pod tytułem: „Z buta do Maryi”.

Czytaj także >>> Gdyby świat wiedział, jaka jesteś dobra

Historia Bartka jest doskonałym świadectwem tego, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Przeszedł on przez pół Europy na piechotę, zupełnie bez przygotowania i pieniędzy. Śpiąc w namiocie, u spotkanych ludzi, czy nawet w przydrożnych rowach, udowodnił, że każde wyrzeczenie jest warte otwarcia swojego serca na miłość Jezusa.

Reklama

Bartek po powrocie nie był już tym samym człowiekiem, jak sam zaznacza podczas wyprawy doświadczył tak osobistej i namacalnej obecności Jezusa przy sobie, że już nigdy nie ma zamiaru wrócić do swojego dawnego, grzesznego życia. Miłość jakiej doświadczył Bartek w drodze do Medjugorje, całkowicie zmieniła jego obraz postrzegania własnego siebie. Wszystkie towarzyszące wydarzenia na każdym kroku potwierdzały, że Bóg ma dla niego najlepszy plan i dba o niego bezustannie.

Módl się >>> Różaniec. Tajemnice radosne. Taka jak Ty

Być może ty również borykasz się z problemami życiowymi, być może twoja sytuacja jest po ludzku beznadziejna i nie do rozwiązania, jednak nigdy nie jest za późno, aby pragnąc w sercu zmiany, wyruszyć w swoją wyprawę ku pełnej wolności i pełni pokoju. Niekoniecznie musisz z dnia na dzień rzucać wszystko i pędzić do Medjugorje, być może Bóg akurat tobie chce objawić się w pielgrzymce na Jasną Górę, w wakacyjnych rekolekcjach, a może nawet w wyprawie na kajaki, gdzie w pięknych okolicznościach natury pojmiesz jaki jest sens twojego życia, że twojego serca nie wypełnią miliony na koncie, czy nowe kobiety w łóżku, ale właśnie Bóg.

Reklama

Pamiętaj, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Bartek dzień przed wyruszeniem „z buta” do Maryi, miał zamiar popełnić samobójstwo. Okno z którego miał skoczyć już było otwarte. Tak jak on zamknij swoje okno złego życia, pustki i beznadziei i wyrusz na wyprawę swojego życia. Wyprawę ścieżkami do samego Boga, który już na ciebie czeka z otwartymi ramionami. Który pragnie cię przytulić jak najczulszy Ojciec.

Reklama
Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja