Adrianna Borek o chorobie Joanny Kołaczkowskiej: „Modlimy się”

Adrianna Borek, finalistka programu Tańca z gwiazdami odniosła się do tematu choroby koleżanki po fachu, Joanny Kołaczkowskiej. „Wierzymy w to, wiemy to, modlimy się i będzie super" - powiedziała.

Redakcja portalu LUDZIE

W ubiegłą niedzielę odbył się finał Tańca z gwiazdami. Adrianna Borek zajęła 3. miejsce po wyjątkowym i zabawym freestyle’u z udziałem kolegów z kabaretu Nowaki, w którym Adrianna na co dzień występuje.

Adrianna Borek o chorobie Joanny Kołaczkowskiej

Adrianna Borek i Joanna Kołaczkowska znają się doskonale z pracy, są przecież koleżankami po fachu. Jedna z kabaretu Nowaki, druga z kabaretu Hrabi. Lubią się, obserwują się w mediach społecznościowych. Pod koniec kwietnia, całą Polskę obiegła informacja o chorobie nowotworowej Asi.

Czytaj także >>> „Po górach dolinach, rozlega się dzwon…” Ta pieśń pachnie majem! [WIDEO]

„Znamy się z Asią, to jest wspaniała dziewczyna. To jest geniusz, to jest cesarzowa kabaretu. Świetny człowiek przede wszystkim – opowiedziała w rozmowie z Vivą oraz dodała: „z tego miejsca życzymy tego, co najlepsze i wysyłamy ogromne kule mocy, wsparcia i powrotu do zdrowia. Kładziemy wszystkie ręce na pokład i będziemy wspierać tak, jak umiemy najbardziej”

Adrianna Borek w wywiadzie podkreśliła, że szanuje prywatność Joanny i szczególny czas, w którym się znalazła, dlatego nie kontaktowała sie z nią bezpośrednio. „Bardzo szanujemy to, o co Kabaret Hrabi zaapelował w poście. To jest totalnie zrozumiałe. Ale też jesteśmy pewni, że w razie czego środowisko kabaretowe jest zwarte i gotowe do działań. Na ten moment nie dopytujemy. Po prostu czekamy, wspieramy i wierzymy, że będzie wszystko dobrze” – powiedziała. „Wierzymy w to, wiemy to, modlimy się i będzie super. Asia, buziaki” – dodała.