O. Adam Szustak i Karol Okrasa czyli niebiańska uczta, którą możesz urządzić w swoim domu

Co się wydarzy, gdy dwaj Mistrzowie: Mistrz Słowa i Mistrz Gotowania, spotkają się i postanowią wspólnie zabrać nas do świata Biblii od strony kuchennych drzwi? Odpowiedź jest prosta: wydarzą się cuda! i będzie to prawdziwa niebiańska uczta, którą już teraz każdy może urządzić w swoim domu.

Co wspólnego ma Biblia z… gotowaniem?

Gdy Pan Jezus chodził po ziemi, jedną z Jego ulubionych czynności życiowych było opowiadanie słuchającym Go ludziom o Królestwie Bożym. W tym zaś temacie Jezus szczególnie lubił używać obrazu uczty dla wyjaśnienia, o co Mu dokładnie chodzi. Wiele Jego przypowieści o tym, jak będzie wyglądało niebo, a także jak Boże królowanie może przejawiać się już tu, na ziemi, miało za punkt wyjścia – za swoistą scenografię – wystawną ucztę. W Jezusowych opowieściach często jednak to ludzie siedzą za stołem, a usługującym jest sam Pan Bóg. Chrystus, rozwijając starotestamentowe zapowiedzi czasów mesjańskich, o których można przeczytać u proroków, pokazuje ucztę, która – jak pisał o niej Izajasz (por. Iz 25, 6-9) – będzie Bożym sposobem zaopiekowania się Jego ludem, ukochania go i przyciągnięcia do siebie.

Można więc śmiało powiedzieć, że jedzenie i ucztowanie są w Piśmie Świętym zwykle związane z niebem. Oczywiście nie chodzi o samo zajadanie się smakołykami i picie najwyborniejszych napojów, ale o wspólne siedzenie przy stole, czyli de facto o relacje. Przy stole bowiem zwykle spotykają się ludzie, którzy się kochają. Do stołu siada się z tymi, z którymi chce się rozmawiać, spędzać czas w dobrej atmosferze, i z którymi pragnie się budować relację miłości. Wszelkie uczty z opowieści Jezusa to więc przestrzenie miłości, której inicjatorem jest Bóg. Królestwo Boże, które jest jak uczta, to świat ludzi kochających się nawzajem, cieszących się swoją obecnością, a przede wszystkim będących w najbliższej i najintymniejszej relacji z Bogiem.

Daj się zaprosić na niebiańską ucztę!

W tej książce będziemy się przyglądać różnym potrawom obecnym w Biblii, oczywiście nie tylko po to, by nauczyć się wspaniale gotować – choć to, rzecz jasna, dość cenna umiejętność w życiu – ale przede wszystkim po to, by nauczyć się żyć Królestwem Bożym już tu, na ziemi. Chcę zaprosić Cię do poznawania dóbr i bogactw Królestwa, w którym kiedyś będziemy żyć na wieki, ale które jednocześnie przez miłość jest w Twoim zasięgu już tutaj.

Każdy z przepisów to nie tylko kulinarna instrukcja obsługi, ale i opis darów duchowych, które Pan Bóg przygotował dla nas za życia, a w niewyobrażalnej dla nas dziś obfitości także po naszej śmierci. Każda kulinarna kraina, którą będziemy wspólnie odwiedzać, będzie zatem także odsłonięciem kawałka serca Pana Boga – pokazaniem tego, kim On jest, jak na nas patrzy i jak okazuje nam na co dzień, w prostych, zwykłych i codziennych niczym jedzenie sprawach, swoją miłość.

Spróbuj więc i czytać, i gotować tak, jakbyś był razem z Panem Bogiem kucharzem na tej niebiańskiej uczcie. Naucz się Jego „kuchennych” gestów oraz poznaj Jego sposoby i pomysły, by potem zacząć nimi żyć.

Przepisy inspirowane przypowieściami

„Tak naprawdę tym chciałbym Was zarazić: tajemnicą niepoznanego smaku i aromatu, czasem formy podania czy łączenia” – przekonuje Karol Okrasa. „Ta tajemnica musi opierać się na zaufaniu. Byście wierzyli, że zrobiłem wszystko, by było prosto, nie zapominając o tym, że ma być zjawiskowo smacznie. Zaufajcie mi. To danie jest dla Was, uwierzcie w siebie. Niezależnie od tego, czy gotujecie na kuchni gazowej, elektrycznej, czy też w cudnym plenerze nad brzegiem nużąco snującej się rzeki, uwierzcie w siebie! Możecie to zrobić, by „nieba w gębie zasmakować”!

Kuchnia jest pełna symboli. Tak ją widzę i tak ją smakuję. Karmię się historiami opisującymi często banalny byt receptur, produktów czy technik. Tak samo karmiłem się pięknymi opisami ojca Adama, które sprawiały, że chciałem natychmiast tchnąć nowe życie w kulinarny świat. Tym życiem były – inspirowane przypowieściami z różnych krain – potrawy, jakich jeszcze nie robiłem. Może i byłem blisko, ale dopiero teraz zorientowałem się, że zostały dopełnione o tę brakującą szczyptę tajemnicy.

Tak możecie doprawić sobie życie, by było smaczniejsze!

Bo też kuchnia bez historii swojej jest jak sztuka teatralna na papierze. Dopiero ubrana w szaty i na deskach teatru staje w pełnej krasie. Ciągłe poszukiwanie w kuchni sprawia, że wchodzę w różne wymiary nawet pospolitej potrawy. Strawa nie tylko dla ciała, ale i dla ducha winna przejawiać korzyści. Jako kucharz mam dać i czerpać radość z gotowania, czerpać radość z jedzenia, czerpać radość z rozpromienionej twarzy gościa przyjmowanego w domu przy stole! Musicie poczuć to samo, a gwarantuję przypływ nieznanej energii rozpalającej od środka jak ogień. Tak możecie doprawić sobie życie, by było smaczniejsze.

Mam jeszcze jedną do Was gorącą prośbę. Obiecałem ojcu Adamowi, że przepisy
będą proste. Obiecałem, że będzie je mógł zrobić każdy, obiecałem również, że się nie zatracę w meandrach swojej kulinarnej czasoprzestrzeni, że nie odpłynę. Proszę Was zatem, byście to sprawdzili, bo nie zwykłem łamać obietnic.

Książka ta jest inna niż wszystkie, jakie do tej pory pisałem, bo też inspiracji szukałem jak jeszcze nigdy i nigdzie dotąd. Niby krainy i świat mi znany, a jednak przypadkowo brutalnie pomijany – świat duchowy bardzo mi bliski. Przypomniałem sobie, jak bardzo potrzebny był, szczególnie teraz…

Tekst pochodzi z książki „Biblia od kuchni” o. Adama Szustaka i Karola Okrasy

Biblia od kuchni
Adam Szustak OP, Karol Okrasa

Książka o. Adama Szustaka i Karola Okrasy odsłania nieznany duchowy wymiar kuchni ze szczyptą tajemnicy, która otwiera nas na nowe kulinarne doznania i niezwykłe działanie Pana Boga w naszym życiu.
KUP KSIĄŻKĘ:
W sklepie RTCK>>>
W sklepie Dobroci.pl>>>