Włoski zakonnik, stygmatyk. Niezwykle popularny spowiednik, surowy, ale – jak mówiono – czytający w ludzkich duszach.
Celnicy nie cieszyli się poważaniem w czasach Pana Jezusa. Nie lubiano ich nie tylko dlatego, że byli kolaborantami (choć czy rzeczywiście tak na nich patrzono to osobna sprawa), ale przede wszystkim dlatego, że zbierali podatki.
Wydawało się, że zawsze istniała w naszej świadomości jako część właściwego porządku świata. Matka Teresa pojawiała się na okładkach czasopism, towarzyszyła naszym myślom, poruszała nasze serca i uzdrawiała życie. Mimowolnie wywracała świat do góry nogami. Byliśmy świadkami, jak jej dzieło miłości przyciągało w Boże objęcia zarówno bogatych, jak i biednych, wierzących i wątpiących.
Fragmenty życiorysu Świętego Augustyna ze „Wstępu” Zygmunta Kubiaka do „Wyznań”.
Jeżeli chcesz kogoś nawrócić, nie praw mu morałów, nie mów, że źle żyje. Zacznij się modlić i szczerze płakać. Tak postępowała święta Monika – matka świętego Augustyna.
Wiele osób uważa, że św. Franciszek z Asyżu był wyjątkowym miłośnikiem przyrody i świata stworzonego. I słusznie! Bo nie kto inny, tylko właśnie on nazywał słońce, księżyc, gwiazdy, wodę, ziemię, rośliny oraz zwierzęta swoimi braćmi i siostrami. Na marginesie dodam tylko jedno sprostowanie: zwierząt nie nazywał nigdy „braćmi mniejszymi”. Tak mówił o współbraciach. A to z racji pokory – cnoty, którą posiadł w stopniu doskonałym i której wymagał od swoich naśladowców.
Miał łagodne usposobienie, nigdy nie wpadał w gniew, nie było w nim cienia agresji ani śladu złośliwości. Do tego jeszcze odważny, bo w trudnych czasach, kiedy modne było powiedzenie, że Kościół to miejsce dla zacofanych i niewykształconych, on stawał w obronie prawd wiary przekazywanych przez apostołów. Niedościgniony ideał?
Mamy w naszej religii Ojców Kościoła, Ojców pustyni, ojców duchowych. Mamy świętych mnichów, świętych biskupów i męczenników. A świętych „po prostu ojców” – jakoś mniej. Samo sformułowanie „święty ojciec” kojarzy się raczej z jednym z określeń papieża niż z konkretną postacią. Jeśli jednak troszkę poszukamy, to i tacy (i to jacy!) ojcowie się znajdą
Urodził się w Lizbonie a zmarł w Padwie – te dwa miasta zostały naznaczone imieniem świętego, ale wszyscy – z wyjątkiem Portugalczyków – mówią dzisiaj św. Antoni Padewski, więc jak to jest: święty Antoni z Lizbony czy z Padwy?
Przez większą część życia robiła rzeczy zakazane. Zakazane przez zaborców. Wbrew ukazom troszczyła się o kościoły na rodzimym Wołyniu, uczyła dzieci katechizmu, a jako dojrzała kobieta założyła tajne, gdyż bezhabitowe zgromadzenie, które opiekowało się najuboższymi.
Ksiądz Jerzy w stanie wojennym powtarzając nieustannie słowa św. Pawła „Zło dobrem zwyciężaj”, uchronił nas przed odwetem
Raper formacji Full Power Spirit, specjalnie dla portalu stacja7.pl, o tym, do czego może nas dzisiaj inspirować taka postać jak bł. Ksiądz Jerzy Popiełuszko. 19 października mija dwudziesta dziewiąta rocznica jego męczeńskiej śmierci