Ewangeliści zapamiętali i zanotowali kilka wpadek świętego Filipa. Na pytanie natury duchowej o pokarm dla tłumów, które szły za Jezusem, Filip skwapliwie zaczyna wyliczać gotówkę, którą taka inwestycja by pochłonęła.
Niełatwe jest życie proroka i na własnej skórze doświadczył tego Eliasz. Jeden z największych proroków Starego Testamentu i najczęściej wymienianych w Nowym Testamencie, za ostre słowa krytyki nieraz uchodzić musiał na odludzie.
Nie takiej kariery spodziewał się dla syna zamożny rzymski senator. Solidnie wykształcony i majętny adwokat nawrócił się jednak pod wpływem Cecyliusza, przyjął chrzest i rozdał ubogim cały majątek.
Uważany za ojca wschodniego monastycyzmu, święty Bazyli miał niezwykłych kompanów – rodzonego brata, świętego Grzegorza z Nyssy i przyjaciela ze studiów, Grzegorza z Nazjanzu.
Jej droga do świętości wydaje się bardzo zwyczajna. Nie wstąpiła do żadnego nobliwego zakonu, wcześnie osierocona – niemal całe życie spędziła u swojej siostry, mieszkając w małym, skromnym pokoju.
Kolekcjonerzy mają swoje zajawki. Święty Marutas z Mezopotamii zbierał… relikwie męczenników!
Hiszpański święty już od najmłodszych lat wykazywał niezwykłą gorliwość na modlitwie i zamiłowanie do pokoju i jedności. Jeżeli już wykazywał chęć rywalizacji – to tylko w prześciganiu się w cnotach.
Surowe życie pustelnika, które prowadził w Szwajcarii święty Gall (czyli święty Gaweł) sprawiło, że zyskał on sympatię miejscowego ludu i duchowieństwa.
Dzięki sile słowa, angielski mnich Winfryd, znany pod swoim zakonnym imieniem Bonifacy, zasłynął jako prawdziwy „Apostoł Niemiec”. Nie tyle chrystianizował germańskie ludy, co budował formalne struktury kościelne i organizował prace misyjne
Patron Chorwacji, tłumacz Pisma Świętego i oswajacz lwów. CV świętego Hieronima jest bardzo bogate
Niedawno wyświęcony biskup zwierzył się Janowi XXIII ze swych kłopotów z zasypianiem, a to z powodu obciążeń związanych z nowym odpowiedzialnym stanowiskiem. – Mnie się zdarzało to samo podczas pierwszych tygodni pontyfikatu – dzieli się wrażeniami Ojciec Święty. – Lecz pewnego razu zjawił się mój anioł stróż i powiedział: Nie traktuj siebie tak poważnie. Od tamtej pory znów mogłem spokojnie zasypiać.
Większość z nas ma w pamięci żywy obraz Jana Pawła II. Ten święty jest dla nas bardziej realny – mówi w rozmowie z KAI metropolita lwowski obrządku łacińskiego abp Mieczysław Mokrzycki. Były sekretarz Papieża Polaka podkreśla, że jego nauczanie „o miłości, o godności każdego człowieka, o solidarności, o prawie do pracy, do wolności, do demokracji jest aktualne w każdym czasie”.