Papież Franciszek jest księdzem od 50 lat. Dziś rocznica święceń
Był 13 grudnia 1969 r. kiedy zaledwie 33-letni jezuita Jorge Mario Bergoglio został wyświęcony na księdza przez arcybiskupa Córdoby Ramóna José Castellano. Jego powołanie zrodziło się z doświadczenia Bożego przebaczenia, po jednej z młodzieńczych spowiedzi.
Polub nas na Facebooku!
Papież Bergoglio do dziś pamięta tę datę: był 21 września 1953 r., wspomnienie św. Mateusza, celnika nawróconego przez Jezusa. Młody Jorge wybierał się tego dnia na wagary, bowiem 21 września to na półkuli południowej pierwszy dzień wiosny. Nauczony jednak przez babcię, że przed szkołą idzie się choć na chwilę do kościoła, wstąpił do świątyni pw. San Jose przy al. Rivadavia 6900. Chciał się tylko krótko pomodlić, ale zauważył, że w konfesjonale siedzi ksiądz, którego nigdy wcześniej nie widział. To był impuls: wyspowiadam się.
W czasie spowiedzi stało się coś dziwnego, nad czym nie mogłem zapanować, tak jakby ktoś zaskoczył mnie ciosem, gdy miałem opuszczone ręce. Nagle uświadomiłem sobie, że Bóg na mnie czeka, że czekał na mnie cały czas ze swoją miłością i wyrozumiałością. Kiedy wyszedłem z kościoła, wiedziałem już, że chcę zostać księdzem. Nie poszedłem tego dnia na wagary. I chociaż skończyłem szkołę, pracowałem dalej w laboratorium i do seminarium wstąpiłem dopiero 4 lata później, to od tamtej chwili wiedziałem, że muszę zostać księdzem
– opowiadał później ks. Jorge o tym, co go wtedy spotkało.
Do Towarzystwa Jezusowego wstąpił 11 marca 1958 r. Najpierw odbył nowicjat odbywał w Chile, gdzie kształcił się w zakresie przedmiotów humanistycznych, a następnie w Kolegium św. Józefa w podstołecznym San Miguel, gdzie uzyskał licencjat z filozofii. Studiował następnie literaturę i psychologię w Kolegium Maryi Niepokalanej w Santa Fe i w Kolegium Zbawiciela w Buenos Aires.
Wielki dzień święceń miał miejsce w grudniu. Dokładnie 13 grudnia 1969 Jorge Bergoglio przyjął święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Córdoby Ramóna José Castellano (1903-79), po czym wyjechał ponownie z Buenos Aires kontynuować studia w Hiszpanii. Właśnie na studiach, już jako ksiądz złożył śluby wieczyste w swym zakonie. Było to dokładnie 22 kwietnia 1973 r. Po powrocie do kraju był m.in. mistrzem nowicjatu, wykładowcą na wydziale teologicznym w swym dawnym kolegium w San Miguel, a w latach 1973-79 prowincjałem jezuitów w Argentynie. W tym czasie wyjeżdżał również kilkakrotnie na dłuższe lub krótsze pobyty do Niemiec. W latach 1980-86 był rektorem w San Miguel.

20 maja 1992 Jan Paweł II mianował 55-letniego wówczas jezuitę biskupem pomocniczym archidiecezji Buenos Aires; sakrę nowy hierarcha przyjął 27 czerwca tegoż roku z rąk ówczesnego arcybiskupa stolicy kard. Antonio Quarracino. Jego zawołaniem biskupim stały się słowa, które znalazły się też na początku jego powołania: “Miserando atque eligendo” (z łac. “Spojrzał z miłosierdziem i wybrał”).
Wtedy [podczas spowiedzi, gdy zrodziło się powołanie – przyp. red.] zrozumiałem, że Bóg zawsze jest pierwszy. Ktoś może Go szukać, ale to Bóg jako pierwszy szuka tego człowieka. Ktoś może Mu wyjść na spotkanie, ale to Bóg wychodzi mu na spotkanie jako pierwszy. Prorokowi Jeremiaszowi Bóg powiedział, że jest gałązką migdałowca. A migdałowiec to pierwsza roślina, jaka rozkwita na wiosnę. Bóg zawsze kocha jako pierwszy. Wtedy poraziła mnie też wielka miłość, z jaką Bóg wyszedł mi na spotkanie. Tak właśnie było ze mną wtedy, w moim kościele parafialnym w dzielnicy Flores. Bóg spojrzał na mnie z miłosierdziem i wybrał mnie. To teraz jest także moja dewiza duszpasterska. Tak właśnie chcę postępować z ludźmi, naśladując Pana. Chcę patrzeć na nich z miłosierdziem, jakbym wybierał ich dla Niego. “Bóg prosi cię tylko, byś pozwolił Mu się kochać, byś nie odrzucił tej miłości” – tak ja to odczułem w czasie tamtej spowiedzi i to chcę przekazywać ludziom
pisał wiele lat później w książce “Jezuita”, tłumacząc m.in. swoje zawołanie biskupie.
3 czerwca 1997 Ojciec Święty powołał go na arcybiskupa koadiutora z prawem następstwa, a w niecały rok później – 28 lutego 1998 mianował go arcybiskupem metropolitą stolicy Argentyny.
30 listopada tegoż roku papież mianował go jednocześnie ordynariuszem dla wiernych obrządków wschodnich w tym kraju, niemających własnego biskupa.
Na konsystorzu 21 lutego 2001 Ojciec Święty włączył go w skład Kolegium Kardynalskiego, przyznając mu jako kościół tytularny w Rzymie świątynię pw. św. Roberta Bellarmina. Jako biskup i kardynał hierarcha argentyński uczestniczył w wielu ważnych wydarzeniach kościelnych z Synodami Biskupów na czele. W latach 2005-11 przez dwie 3-letnie kadencje był przewodniczącym Argentyńskiej Konferencji Biskupiej.
W dniach 18-19 kwietnia 2005 wziął udział w konklawe, które wybrało Benedykta XVI, przy czym – jak się później okazało – już wówczas był jednym z najpoważniejszych kandydatów na następcę Jana Pawła II.
To, co nie doszło do skutku wtedy, stało się rzeczywistością na następnym konklawe – w dniach 12-13 marca 2013, które wybrało go nowym biskupem Rzymu. Uroczyste objęcie urzędu nastąpiło 19 tegoż miesiąca.Argentyńczyk jako pierwszy papież przyjął imię Franciszek i jest również pierwszym jezuitą na Tronie Piotrowym, a zarazem pierwszym papieżem-zakonnikiem od ponad półtora stulecia. Poprzednim biskupem Rzymu, który wcześniej należał do jakiegoś zakonu, był kameduła Grzegorz XVI (żył w latach 1765-1846, papieżem był od 1831).
ad, KAI