Nasze projekty

Wydziergają gigantyczną flagę na Dzień Flagi

Biało-czerwona włóczka, druty i kilkunastometrowy klon do ubrania - to pomysł blogerki dzianinowej Splot Inspiracji na uczczenie święta Flagi Narodowej 2 maja. Do wspólnego dziergania od godz. 11 przy Skwerze Bartoszewskiego na Woli zaproszeni są wszyscy chętni mieszkańcy Warszawy.

FOT. Małgorzata Firkowska

Z wydzierganych przez nich 30-centymetrowych kwadratów powstanie wielka biało-czerwona flaga, którą później wspólnie założą na kilkunastometrowe drzewo, znajdujące się na Skwerze.

Celem akcji jest zaangażowanie mieszkańców Warszawy do wspólnego świętowania stu lat wolnej Polski oraz uświadomienie nam osobistego wymiaru niepodległości.

– Nie pleciemy od razu wielkiej jednej flagi, ale każdy dzierga 30-centymetrowy kwadrat w jednym kolorze, który razem z innymi – niczym piksele w cyfrowych obrazkach – zbuduje dopiero wspólną Biało-Czerwoną. Dokładnie jak w budowaniu niepodległości. To nie tylko decyzje polityków, wielkie spotkania na szczycie, ale niepodległość to też konkretne oddolne działania wszystkich obywateli – moje, pani, pani Heni, pana Marka – mówi Aleksandra M. Wójcik, autorka bloga Splot Inspiracji i pomysłodawczyni happeningu.

Reklama

Przygotowania do happeningu trwają już od kilku tygodni. Swoje kwadraty wolności wydziergali już członkowie Centrum Aktywności międzypokoleniowej Nowolipie, Warszawskie Szarotki, czytelnicy bloga Zamotana.pl oraz inne stołeczne grupy zrzeszające miłośników rękodzieła. Do ich wykonanych wcześniej elementów zostaną dołączone również te, które na miejscu 2 maja zostaną wydziergane przez ochotników.

– Dzierganie flagi będzie dla mieszkańców Warszawy doskonałą okazją do tego, by poczuć, że o wolności decydują wybory każdego Polaka. Będą oni mogli także wyrazić dumę z niepodległości, okazać szacunek historii, pielęgnować tradycję – dodaje Aleksandra Wójcik.

Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, wszystkie materiały sfinansowała ZGN Wola, zaś o poczęstunek dla uczestników zadba Cukiernia Warszawska – Odolany.

Reklama

Co się stanie z tą wielką włóczkową flagą po kilku tygodniach od happeningu? Aleksandra Wójcik mówi o kilku pomysłach, które łączy charytatywny wymiar jej wykorzystania. – Być może zostanie przerobiona na koce dla bezdomnych, którymi opiekuje się jeden z warszawskich ośrodków pomocy, być może trafi do ogniska pomocy społecznej, na pewno jednak będzie wykorzystana praktycznie, a nie stanie się kurzącym się eksponatem muzealnym – zapowiada blogerka.

 

Anna Druś, Stacja7

Reklama

Dołącz do naszych darczyńców. Wesprzyj nas!

Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Wspieraj nas - złóż darowiznę