Nasze projekty

Trzeba stawiać opór mniejszości, która propaguje cywilizację śmierci

– Kobiety są niszczone ze względu na możliwość dokonania aborcji, a mężczyźni zostają pozbawieni odpowiedzialności za swoje dziecko – mówi KAI Magdalena Bartoszewicz z zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, która zauważa postępujący proces niszczenia rodziny.

Fot. prostooleh/Freepik

Członkini zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, Magdalena Bartoszewicz ze Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna, zwraca uwagę na potrzebę jedności, aby stawiać opór mniejszości, która propaguje cywilizację śmierci.

SPRAWDŹ>>> Rodzice i nauczyciele sprzeciwiają się wprowadzeniu do szkół nowego przedmiotu

To powinno być nasze główne przesłanie – mówi w rozmowie z KAI. Zauważa także problem demoralizacji dzieci. – Powinniśmy nie bać się mówić prawdy, tylko jednoczyć się i opowiadać za życiem – podkreśla.

Reklama

Większość Polaków nie popiera liberalizacji dostępu do aborcji

Media próbują manipulować prawdą – zauważyła Magdalena Bartoszewicz, wskazując na badania CBOS, które wciąż pokazują, że większość Polaków nie zgadza się na liberalizację dostępu do aborcji. – Kolejnym dowodem na konieczność odfałszowania przekazów medialnych jest to, co miało miejsce 16 maja, kiedy doszło do wysłuchania publicznego w sposób demokratyczny. Ponad 90 procent uczestników opowiadało się za życiem i to są fakty, które powinny przebijać się do opinii publicznej, po to, aby uniemożliwić stygmatyzację osób, które są za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci – tłumaczy.

Podkreśla, że ideologia śmierci niesiona jest do Polski z Zachodu. W wyraźny sposób widzimy, że żyjemy w czasach, kiedy rodzina jest niszczona, Bóg odsuwany jest na dalszy plan, próbuje się Go pozbyć z życia Polaków. Kobiety są niszczone ze względu na możliwość dokonania aborcji, a mężczyźni zostają pozbawieni odpowiedzialności za swoje dziecko – wskazuje.

ZOBACZ>>> Szkodliwe ideologie u bram szkoły? Dawaj mi tego smoka!

Reklama

Permisywna edukacja seksualna

Zarząd Federacji spotkał się dziś z sekretarzem generalnym KEP bp. Markiem Marczakiem. Po spotkaniu w przekazanej KAI informacji wyrażono niepokój zamiarem „wprowadzenia permisywnej edukacji seksualnej w ramach tzw. edukacji zdrowotnej, z pominięciem zgody rodziców”. Zarząd PFROŻ opowiada się też za wycofaniem wytycznych Ministerstwa Zdrowia dotyczących warunków dokonywania przerywania ciąży, które, jak oceniono „wprowadzają zamęt prawny oraz stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia kobiet”.

KAI, jk/Stacja7

Reklama
Reklama

SKLEP DOBROCI

Reklama

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ

WIARA I MODLITWA
Zatrudnij nas - StacjaKreacja